Elektryczny system wydechowy - Electric Exhaust Cutouts

[kisseM]

Nie potrafie rozwinac, wydaje mi sie ze widzialem gdzies filmik jak ta przepustnica sie tylko uchylala, ale to pewnie Artur bedzie wiedzial cos wiecej. Swoja droga fajny bajer i moze pojde ta droga za jakis czas, na codzien cichutko a czasami pelny ogien

[hubi]

Chyba najlepszą opcją żeby wiedzieć o czym rozmawiamy jeśli chodzi o głośność to sama jazda jeśli chodzi o tt bez wydechu nie jest czymś wcale rewelacyjnym. Odpalałem tt na kanale bez wydechu i jakiegoś rasowego pomruku bulgotania i takich innych nie zaobserwowałem. (jedyne co, to się z bratem troszkę pośmialiśmy do siebie) To nie V8 i tak jak koledzy piszą sam bajer uwalniania wydechu to kiepski pomysł, bo żeby uzyskać fajny efekt dźwiękowy nie wystarczy wyprowadzić kawał prostej rury z boku auta. Turbina ogólnie rzecz biorąc znacznie wycisz pracę układu wydechowego. Także efekt założenia takie cudeńka jeśli chodzi o TT to moim zdaniem kiepski pomysł. Jedynie zespół wystrojonych tłumików da efekt Rakiety innej opcji nie ma, dupy to nie urwie, kasę się wyda, a mocy z tego tyle więcej co spalin które i tak pójdą własną drogą

[ZUCZEK]

Pisałem wcześniej, ma to sens jeżeli zbudujemy pod to specjalną puszkę końcową, basowy pomruk zmieniamy na głośny ryk, wkładanie tego w seryjny układ tt gdzieś z przodu to faktycznie wielki bezsens, bo po otwarciu uzyskamy efekt pierdzącego kolektora, a to żaden szał.

[hubi]

Dokładnie tak ZUCZEK jak piszesz Z tego co pamiętam to kiedyś oglądałem chyba jakiegoś Jaguara który miał specjalne zawory przy końcowej puszce i po wciśnięciu do dechy te zawory się otwierały dając spory i bardzo przyjemny efekt dźwiękowy Działało to na zasadzie; spokojnie jedziemy- cisza nostalgia, zmieniamy styl pedał w podłogę- auto z limuzyny zmienia obliczę- pożerając drogę rycząc jak Bestia. Byłbym skłonny raczej iść w tym kierunku --->