Odgrzewam starego kotleta
jako że skorzystałem z instrukcji od Hubiego (wielkie dzięki za fotki i całe szczęście że fotki nie znikły) to chciałbym dodać parę fotek i instrukcję już samego demontażu boczku i wymontowania zmieniarki (oparcie i sofę miałem już wymontowaną u siebie więc nie mam fotek z tej czynności)...tak więc zacznijmy

Po zdemontowaniu sofy/oparcia pora dokopać się do zmieniarki i ściągnąć boczek, zaczynamy od wykręcenia tej śruby z nakrętką.
Na zdjęciu zaznaczono czerwona strzałka - nakrętka, żółta strzałka śruba z gniazdem na imbus/torx (ja użyłem imbusa ale wygląda mi to na torx-a)



Jeśli nie mamy aż tak długiej nasadki aby dosięgnąć nakrętki to można użyć małego triku a konkretnie, używamy imbusa lub torx-a i !UWAGA! WKRĘCAMY (ruch zgodny z ruchem zegara) śrubę z imbusem, nie kręcimy w drugą stronę bo choćby nie wiem jaką siłę użyjemy to objedziemy gniazdo w śrubie.
Śruba się wkręci dalej i automatycznie przybliżymy sobie nakrętkę i będziemy mogli użyć klucza nasadowego.

Po odkręceniu wygląda to tak (na żółto zaznaczona śruba z imbusem/torx-em, na czerwono nakrętka)



Po wykręceniu otrzymujemy taki oto widok i możemy przystąpić do ściągnięcia boczka...



czerwoną strzałką zaznaczyłem miejsce w którym można już ciągnąc do siebie boczek, trzeba użyć trochę siły ale nie ma się co martwić,jest kilka zaczepów/klipsów i serio ciężko siedzą (można oprócz ciągnięcia do siebie poruszać nim lewo/prawo/góra/dół oczywiście w miarę możliwości).
Po odczepieniu siłowym kilku zaczepów otrzymujemy taki oto widok, już prawie jesteśmy



Pora przystąpić do demontażu zmieniarki, na początek pamietajmy o odpięciu jedynego przewodu od zmieniarki, później przystępujemy do odkręcania śrub.
Na pierwszym zdjęciu przewód a na drugim na czerwono zaznaczone śruby niezbędne do demontażu.




Jeśli zdemontowaliśmy już wszystkie śruby to praktycznie jesteśmy na końcu naszej drogi, tutaj niestety jeszcze ukryta pułapka a konkretnie? od wewnątrz boczka mamy jeszcze elastyczne mocowanie podtrzymujące zmieniarkę, jest ono na kleju także wystarczy że użyjemy płaskiego śrubokrętu i wsio



i to by było na tyle... to tak w ramach rozwinięcia instrukcji demontażu, może się komuś przyda akurat

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Dodatkowa aktualizacja...
Jako że u mnie w TT coś nie za bardzo pasowało z montażem zmieniarki (czyt. coś jest nie halo i u mnie jest jakaś rzeźba wyraźnie, czego sam nie wiedziałem i na szczęści kolega Acid mnie oświecił) to poniżej wrzucam zdjęcie jak powinno wyglądać fabryczne oryginalne mocowanie zmieniarki.
Zmianiarka nie powinna być montowana do boczku jak u mnie lecz do karoserii samochodu, u mnie wyraźnie coś było grzebane i nie wygląda to jednak tak jak powinno.


Proszę traktować to jako uzupełnienie tutka.