Witam.
Około roku temu kupiłem sobie ttkę (8j, '06r, 2.0 TFSI quattro).
Wszystko pięknie, ale niedawno poniosła mnie wyobraźnia (chyba ze względu na pogodę)...było trochę za szybko (dużo za szybko) i bum...
Trafiłem w autobus, i co najgorsze, przez swoją głupotę załatwiłem to auto jeszcze bardziej. Zamiast jakoś próbować uciec czy coś, zrobiłem najgorszą rzecz w tym momencie i zaciągnąłem ręczny...trochę mnie obróciło i przywaliłem przodem auta, lecąc bokiem...
Straty?
autko w krótszej wersji (wygodniej się parkuje ^^)
no niestety straty dość spore, bo podłużnice pokrzywiło, łapy pod silnikiem prawdopodobnie nie wytrzymały....
Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało
I tutaj moje pytanie: co z tym teraz zrobić?
podwozie tutaj jest aluminiowe? pytam, bo może dałoby radę np jakąś zdrową ćwiartkę wrzucić...na pewno byłoby to lepszym pomysłem, niż próba sprostowania tego...


pozdrawiam i czekam na odpowiedź,
Kwapa