w tradycyjnych skrzyniach ogarnie, natomiast jesli chodzi o DSG to sie nie wypowiem, bo nie mam pojęcia :/
w tradycyjnych skrzyniach ogarnie, natomiast jesli chodzi o DSG to sie nie wypowiem, bo nie mam pojęcia :/
NAPRAWY, PRZEGLĄDY, TUNING grupy VAG i BMW. ZAPRASZAM !!!
Raczej nie sądzę aby dobrym pomysłem było zlecanie tego ''pierwszemu lepszemu''Zamieszczone przez Jaqob
Sama robocizna to jakieś 10 -12 h , w grę chodzi rozwiercanie nitów na głównym pierścieniu , regulacja podkładkami do wymaganej specyfikacji poza oczywistym wymontowaniem , rozkręceniem , skręceniem i zamontowaniem skrzyni ( + wymiana płynu) ....
Nie powinien to być problem dla firmy specjalizującej się w skrzyniach ......
Pozdrawiam
Arttur dawno Cię w kraju nie było,firmy tuningowe firmami,ale 12h przeskoczy tu każdego....
Doskonale rozumiem o co Ci chodzi
Pozdrawiam
Odkopię trochę temat, chyba się zdecyduję na szperę, jednak 420Nm na przednią oś wymaga jakiegoś okiełznania. Czy taka byłaby właściwym wyborem?
http://www.tomson.com.pl/product-pol...-2WD-20T-.html
A nie lepiej pomyśleć nad dołożeniem jednak Q taka szpera dupy nie urwie, problem trakcji będzie nadal, tylko trochę w mniejszym stopniu, szybko się przyzwyczaisz i dalej będziesz narzekał, wiadomo że wyjdzie drożej, ale odżałował bym i zawsze kilka tyś do przodu, półśrodki są zawsze najdroższą opcją, albo czekać na upały.
Znowu TT znowu Cabriolet
Ech, wraca odwieczny dylemat... tylko, że przy dodaniu Q nie tylko koszty są 2x wyższe (to jeszcze byłoby ok), ale trzeba większego specjalisty, wymiana połowy podwozia i skrzyni, no i nie ma co zrobić z obecnymi cześciami...
Do założenia szpery w DSG też potrzebujesz specjalisty który jak go znajdziesz sporo sobie zaśpiewa, no nic, w każdym bądź razie szpera którą pokazałeś to wysoka półka, więc brał bym.
pamiętaj aby nie była to szpera płytkowa ( wymaga regulacji i nie nadaje sie do jazdy na codzień ) ale ta chyba jest ok .
DO zamontowania tego potrzebujesz koniecznie :
http://www.tomson.com.pl/product-pol...ia-VW-02M.html
oryginalnie jest zanitowane i trzeba to rozwiercić aby rozmontować i za pomocą śrub skręcić.
Także konieczne jest wyjęcie skrzyni , rozmontowanie i ponowne złożenie co wydaje mi się ,że łącznie może i dać prawie 10 tys co uważam ,że będzie nie adekwatne do efektu.
Ja osobiście obstawiam za dołożeniem Q bo w mk2 to zdecydowanie mniej roboty :P Buda jest na to gotowa :P
Quaife to dobre dyferencjały ale osobiście preferuję Peloqin. Ceny na podobnym poziome nie mniej jednak Peloquin delikatnie lepszy jakościowo i przychodzi już ze śrubami ARP w zestawie.
Pozdrawiam
Dzięki za uzupełnienie. Skoro trzeba rozbierać skrzynię i koszty tak rosną to faktycznie już lepiej wejść w Q...
Taką szperę widział bym w tylnym dyferencjale u siebie
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem