Fajna opcja jak dziecko jest maleńkie i jego nóżki nie wystają poza fotelik, mój po kilku miesiącach miał już nogi sporo poza fotelik i tak by raczej nie poleżał. Inna sprawa, że za kierowcą musi usiąść matka dziecka a tam miejsca już za wiele nie ma. Tak jak wcześniej pisałem, awaryjnie da się jechać na krótkie odcinki. Na dłuższe trasy trzeba poczekać jak dziecko będzie miało kilka lat i będzie siedziało na podkładce