Pokaż wyniki od 1 do 15 z 62

Wątek: Polowanie na Mk2 zakończone sukcesem :)

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #23
    Awatar lordfury
    Dołączył
    Feb 2013
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    brak
    KM
    3XX
    Rocznik
    2017
    Kolor
    Lapiz
    Posty
    453
    Ponieważ w tym roku wyjątkowo zima nie zaskoczyła (jeszcze ) drogowców, trzeba było wykorzystać piękną pogodę i doprowadzić nieco ubłocone auto do należytego porządku. Nałożony 3 miesiące temu porządny wosk wydawał się jeszcze trzymać, więc wystarczyło auto porządnie umyć i oblać wiadrem Sonaxa BSD pod kątem ewentualnego powrotu deszczu/śniegu. Do tego generalne podczyszczenie wnętrza i (wreszcie!) akcja odświeżania skóry.


    PS. Przy okazji widać kupioną ostatnio plastikowo-gumową matę do bagażnika na sezon zimowo-wiosenny (z dedykacją dla ubłoconych kół wózka). Aristar, 85zł na allegro. Ciemniejsza część zewnętrzna plastikowa, jaśniejszy prostokąt na środku gumowany, żeby zakupy nie jeździły. Dobrze dopasowana do kształtu bagażnika - od spodu była wytłoczona taka niby tabliczka znamionowa, że to model dedykowany własnie do tego auta. Jeszcze się tylko na brzegach układa i rozprostowuje, bo przyjechała zwinięta w rulon. Ma wyznaczone 4 cieńsze, wytłoczone fragmenty w miejscach, gdzie są zaczepy siatki - zwykłym nożykiem do tapet wycina się bardzo łatwo. Orientowałem się najpierw w ASO, bo mają wśród akcesoriów 2 rodzaje wykładziny do bagażnika (delikatniejsza materiałowa i taka grubsza gumowana). Ale tutaj akurat liczą sobie relatywnie sporo w porównaniu do zamienników i uznałem 350zł za kawałek wytłoczonego tworzywa (które ma tylko "nie dać się pobrudzić wykładzinie pod spodem") za przesadę.


    A skoro już TTa była czysta i pogoda sprzyjała, to trzeba było wykorzystać okazję i zrobić mini-sesję w ursynowskich okolicznościach przyrody. Zwłaszcza, że na zimowych felgach i ogumieniu zdjęć jeszcze chyba nie było. Co prawda trochę zawiodła kombinacja "mierny fotograf + słaby aparat (w telefonie)", więc poniższe fotki absolutnie nie oddają całego efektu, ale coś tam mimo wszystko widać . Tak czy inaczej, to była bardzo przyjemnie spędzona sobota, w sam raz po maratonie świątecznego obżarstwa - polecam!

    No to lecimy:

    1. Helikopter-view:







    2. Standardowo:







    3. Takie tam detale:






    4. Rzut oka do środka:





    ...i to na tyle. Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez lordfury ; 28-12-2013 o 19:53

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •