na koleinach syna sasiada zamachalo i postawilo w poprzek, a ze ja ze zgorki jechalam to w niego przyfasolilam)) jemu nic a umnie zderzak;(
u nas na wsi jest taka tradycja ze kto pierwszy po mszy wielkanocnej do wsi dojedzie temu zboze obrodzi i sie tak scigaja wszyscy czasem sa efekty