Dioda i MBC

[Pawel-2005]

Dodane przez Arttur
W innym wątku wywiązała się ciekawa dyskusja na temat modyfikacji potocznie nazywanej '' Dioda + MBC '' .
W skrócie polega to na tym że oszukując MAP sensor odpowiednią diodą można podnieść doładowanie na seryjnym programie zyskując w ten sposób dodatkową moc .
Mimo że doładowanie jest większe niż widzi ECU to odpowiednie dozowanie paliwa jest wyliczane ze wskazań sondy , przepływki i na podstawie map paliwowych zapisanych w ECU .
To tyle teorii , w praktyce jednak ( jak zostało zasugerowane ) nie wszystkie silniki i ich oprogramowanie radzą sobie tak dobrze jak w teorii .
Dla tego też wyodrębniłem te posty do osobnego tematu aby można było kontynuować dyskusję bez tworzenia OT



może niech M and V zapoda sobie zegary i zrobi drut program jak ja kiedyś
Troszkę zabawy z diodą ,logami i auto zyskuje dodatkowe koniki. Koszt to zakup mbc ( diody mam i dam za free) a zegary i tak by wypadało kupić dlatego jest to opłacalny biznes. Ja też po przygodzie z "krematorem" i zwrotem kasy za "strojenie" też postanowiłem że zmieniam turbo i szkoda było mi wywalać kase na program z k04. Dlatego kilka miesięcy pocieszyłem się takim podkręconym seryjnym programem i dało mi to niezły fun tym bardziej że wciągałem auta po profesjonalnym strojeniu ( oczywiście mody mechaniczne mi w tym pomogły )

[gregor10]

Ja wprost przeciwnie - dradzam wszelkie tuningi na mbc, diodami i innymi drut sposobami. i tak jak OLO polecam porządny program. Szkoda żeby tyle nawkładać fantów do auta a na koniec to z drutować diodą. No ale każdy niech drutuje jak chce Ja bym w życiu nie skrzywdził tak 1.8T.

[Arttur]

gregor10 - Można bardziej krzywdzić ten silnik i ludzie to robią . Dioda w aucie z odpowiednimi wskaźnikami i świadomym '' userem '' to żadna krzywda dla silnika .

Oczywiście zgadzam się że oferta olo jest nie do odrzucenia i jest to w tym przypadku zdecydowanie lepsza opcja .







Pozdrawiam

[gregor10]

gregor10 - Można bardziej krzywdzić ten silnik i ludzie to robią . Dioda w aucie z odpowiednimi wskaźnikami i świadomym '' userem '' to żadna krzywda dla silnika .

Oczywiście zgadzam się że oferta olo jest nie do odrzucenia i jest to w tym przypadku zdecydowanie lepsza opcja .







Pozdrawiam

A moim zdaniem duża krzywda.
Arturr Powiedz mi jakie wskaźniki powienien zamontować M and V aby nie robić krzywdy temu silnikowi na diode mode ?
Moim zdaniem musiały by to być MINIMALNIE boost z warningiem, egt, afr. Co oznacza że zakup takich zegarów przekracza koszt wykonania porządnego chipa

Dwa czy seryjna mapa paliwa jest przystosowana do pracy przy wiekszym doladowaniu od seryjnego ? To samo mapa zapłonu, limitery doladowania itp ?
Testowałeś diode mode na silniku o oznaczeniu AJQ że twierdzisz iż nie skrzywdzi to silnika ? Bo ja testowałem i wiem że jest to drut aż miło.

[Arttur]

Arturr Powiedz mi jakie wskaźniki powienien zamontować M and V aby nie robić krzywdy temu silnikowi na diode mode ?
Moim zdaniem musiały by to być MINIMALNIE boost z warningiem, egt, afr. Co oznacza że zakup takich zegarów przekracza koszt wykonania porządnego chipa

Trafiłeś w 10 z zegarami jak i w to że trochę kosztują tyle że zegary przydadzą się kiedyś przy BT

Dwa czy seryjna mapa paliwa jest przystosowana do pracy przy wiekszym doladowaniu od seryjnego ? To samo mapa zapłonu, limitery doladowania itp ?
Testowałeś diode mode na silniku o oznaczeniu AJQ że twierdzisz iż nie skrzywdzi to silnika ? Bo ja testowałem i wiem że jest to drut aż miło.

Seryjna mapa nie jest przystosowana aby widzieć większe doładowanie , dlatego właśnie daje się diodę a AFR jest regulowane z odczytów sondy , zresztą po co mam tracić czas jak zapewne to wiesz .

Osobiście nigdy nie testowałem tego i pewnie już nie będę ale chyba nie muszę Ci tłumaczyć że mając podgląd wspomnianych wyżej parametrów można bardzo szybko się zorientować czy będzie to działać w danym silniku czy nie .

Nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem czy obrońcą ( bo u siebie dawno , dawno temu na seryjnej turbinie jednak miałem program nie diodę ) diody ale też nie mogę się zgodzić z twierdzeniem że jest to krzywda jeśli wszystko jest zrobione z głową .

Nie ma to jednak wielkiego znaczenia bo znając M & V wiem że nie jest to opcja tak więc nie sprowadzajmy kolejnego wątku na manowce poprzez zbędne dyskusje








Pozdrawiam

[gregor10]

Arturr ja cenię prawdę, dlatego nie mogłem pozostawić to bez komentarza, chciałem tylko uświadomić każdego kto będzie chciał robić diode mode w AJQ - że to nie będzie działać, trzeba program.
Chciałem tylko przestrzeć śmiałów aby nie dali się namówić na diode mode w AJQ. Bo się to po prostu nie sprawdzi Dlaczego ?
Miało by to szanse zadziałać tak jak piszesz, tylko jedna rzecz w tym silniku musiała by być inaczej rozwiązana.Mianowicie:

AFR jest regulowane z odczytów sondy

Niestety NIE gdyby tak było , to inna by była rozmowa i diode mode miałoby szanse działać.

Dlatego Nie uważam że sprowadzamy kolejny wątek na manowce gdyż dzięki tej dyskusji i innych w wielu tematach wytlumaczone zostają rzeczy których ludzie nie rozumieją nawet Ci z milionem postów (nie mam tu na myśli Ciebie) .
I tą konkluzją kończę dywagację na temat diode mode w AJQ.

Pozdrawiam i owocnych modów życzę !

[Arttur]

To opisz proszę jak jest sterowany AFR w tym silniku i dla czego dioda w nim nie zadziała a ja przeniosę później te posty do osobnego tematu na temat diody aby tutaj nie było bałaganu .
Mi też zależy tylko na prawdzie i rzetelnym info






Pozdrawiam

[doktorsr]

to ja poprosze o info gdzie zapodać diode w APXie, bo mi przeładowuje, i komp odcina doładowanie domykając przepustnice , więc bym sprawdzil czy to działa

[gregor10]

To opisz proszę jak jest sterowany AFR w tym silniku i dla czego dioda w nim nie zadziała a ja przeniosę później te posty do osobnego tematu na temat diody aby tutaj nie było bałaganu .
Mi też zależy tylko na prawdzie i rzetelnym info
Pozdrawiam

Silnik ten (ajq) posiada sondę wąskopasmową, oznacza to że sonda ta nie może zostać użyta do pomiaru rzetelnego AFR podczas obciązenia, jedynie może być zastosowana do określenia przybliżonego skladu mieszanki w czasie normalnej jazdy praktycznie bez doladowania (max ok 0.2-0.3bara @2500rpm) wynika to z budowy sondy waskopasmowej.
A co za tym idzie komputer sterujący pracą silnika nie może korygować skladu mieszanki podczas 'butowania'. Zatem zwiększenie doładowania to tak naprawdę igranie z ogniem, bo może jest dobrze a może nie ? Nie możemy na podstawie sondy waskopasmowej wnioskować o poprawności skladu mieszanki. W przypadku nawet lekkiej niesprawnosci samochodu mamy duuuży problem z AFR. Wystarczy że pompa paliwa jest juz zmeczona życiem, no i silnik ma problem, bledow nie zobaczymy a glowica i turbo powoli zacznie umierac. Komputer tez nie bedzie wiedzial ze AFR jest zle , bo to nie ta generacja sterowników.

Seryjne mapy paliwa są nie przygotowane pod doładowanie większe niż seryjne, jakby tego było mało komputer nie wie co się dzieje z mieszanką w rzeczywistości kiedy mamy pelne doladowanie, ponieważ NIE KORYGUJE ON SKLADU MIESZANKI NA BIEŻĄCO jak to ma miejsce w nowszych konstrukcjach - Zapewne znasz korzyści z przejścia Narrowband to Wideband jakże popularnego w USA.

W związku z tym sterowanie odbywa się ze sztywnej mapy gdzie konstruktorzy w fabryce obliczyli wszelkie nastawy tak aby auto jezdzilo dobrze na seryjnym doladowaniu i na sprawnym osprzecie.

Wszelkie zmiany doladowania konczą się porażką. Tłumaczę już dlaczego nie może to wypalić.

Otóż seryjna mapa paliwa w AJQ jest napisana tak że dla obciązeń wiekszych niż seryjne 0,6-0,7bara paliwo leje się jak z wiadra. Biorąc pod uwagę wtryskiwacze 320cc jakie wystepuja w AJQ nie mamy zbyt wielkiego zapasu , toteż następuje ich momentalne zapętlenie. I w tym momencie wszystko legnie w gruzach , teoretycznie dolanie paliwa powoduje obniżenie egt.. jednak w przypadku przesadzenia , a tak się dzieje w przypadku zwiększenia doladowania ponad serie w AJQ , paliwo zostanie dolane, w takiej ilosci ze nie powoduje ono obnizenie EGT , lecz wprost przeciwnie, EGT rosnie w zastraszającym tempie. Skutki każdy powienien sobie wyobrazic.

[Arttur]

Moim zdaniem sonda wąskopasmowa nie jest tutaj głównym problemem i sprawcą zamieszania .
Oczywiście zdaję sobie sprawę z jej limitacji nie mniej jednak ECU korzystając z map paliwowych oraz wskazań z sondy i przepływki potrafi bardzo ładnie regulować AFR pod obciążeniem .

W praktyce tak właśnie było u Pawła ( APX wąskopasmowa sonda ) i u mojego kumpla ( AMU sonda wąskopasmowa ) , z tego co kojarzę to jeszcze Bart227 miał MBC w APX-ie i operacja zakończyła się sukcesem .

Poza tym ja też mam AMU na wąskopasmowej i oczywiście program pod BT ale jeździłem z MBC bo bardziej podobał mi się przebieg doładowania i oczywiście zwiększone doładowanie do którego ECU idealnie dobierało AFR

Oczywiście znam temat '' Narrowband to Wideband '' i tak jak napisałeś jest to popularne w USA ale głownie robi się to w autach BT o planowanych mocach powyżej 450HP bo praktycznie uzyskanie większej mocy na wąskiej sądzie jest zdecydowanie utrudnione .

Otóż seryjna mapa paliwa w AJQ jest napisana tak że dla obciązeń wiekszych niż seryjne 0,6-0,7bara paliwo leje się jak z wiadra. Biorąc pod uwagę wtryskiwacze 320cc jakie wystepuja w AJQ nie mamy zbyt wielkiego zapasu , toteż następuje ich momentalne zapętlenie. I w tym momencie wszystko legnie w gruzach , teoretycznie dolanie paliwa powoduje obniżenie egt.. jednak w przypadku przesadzenia , a tak się dzieje w przypadku zwiększenia doladowania ponad serie w AJQ , paliwo zostanie dolane, w takiej ilosci ze nie powoduje ono obnizenie EGT , lecz wprost przeciwnie, EGT rosnie w zastraszającym tempie. Skutki każdy powienien sobie wyobrazic.

Myślę że tutaj może być cały problem .
Jeśli mam by szczery to nie wiedziałem że tak to wygląda w AJQ , ciekawi mnie czy testowałeś to też na innych silnikach i czy dotyczy to tylko AJQ bo jednak nie wszystkie wąskopasmowe tak się zachowują .
Było by świetnie jak by się dało stworzyć ''czarną listę dla diody ''

Tak czy inaczej jak już wspomniałem nie jestem wielkim zwolennikiem tej modyfikacji ale też nie jestem przeciwnikiem .
Oczywiście nigdy nie polecałbym nikomu robienia tego bez wspomnianych wskaźników w aucie bo tylko wtedy jest jakaś kontrola co się dzieje i w razie jakiejkolwiek awarii od razu widać że coś jest nie tak .

Jest to jakaś alternatywa dla tych którzy z jakichkolwiek powodów nie chcą robić programu a jednocześnie ogarniają i rozumieją więcej niż podstawy i lubią bawić się autem i samodzielnie eksperymentować .

Zdecydowanie jednak nie można polecać tego '' nieświadomym '' jako alternatywę dla prawdziwego programu .

to ja poprosze o info gdzie zapodać diode w APXie, bo mi przeładowuje, i komp odcina doładowanie domykając przepustnice , więc bym sprawdzil czy to działa

Ja bym proponował najpierw naprawić auto ( dla czego przeładowuje ? ) potem doposażyć w zegary i dopiero bawić się diodą po wcześniejszym dokładnym zgłębieniu tematu







Pozdrawiam

[Bart227]

W praktyce tak właśnie było u Pawła ( APX wąskopasmowa sonda ) i u mojego kumpla ( AMU sonda wąskopasmowa ) , z tego co kojarzę to jeszcze Bart227 miał MBC w APX-ie i operacja zakończyła się sukcesem .



Pozdrawiam

Witam,

Dokładnie tak jak pisze Artur Miałem APX (na sondzie wąskopasmowej) i jeździłem ponad rok na diodzie i MBC (pressure) i doładowaniu ok 1,2 bara bez żadnych skutków ubocznych. Po ściągnięciu tego zestawu i oczywiście po zresetowaniu map i adaptacji przepustnicy wszystko wróciło do 100% serii (potwierdzone logami). Dodam tylko że na tym modzie auto rwało jak szalone bo oprócz tego że doładowanie było wyższe to narastało bardzo gwałtownie. Ktoś kiedyś powiedział ze na MBC nie da się jeździć na codzień bo działa na zasadzie "on/off". Ja nic takiego nie odczułem (chociaż miałem trochę zmodyfikowany MBC) jak spokojnie jeździłem to auto przyspieszało płynnie.

Podsumowując jeżeli ktoś nie robi grubych modów i nie ma dodatkowych drobnych na program to ta modyfikacja jest świetnym substytutem jeżeli ktoś chce poczuć rzeczywiste przyrosty mocy a przede wszystkim zmianę charakterystyki Jeżeli jeszcze do tego tak jak w przypadku Pawła dodać porządny FMIC i zmiany w wydechu to auto będzie naprawde szybkie co potwierdziły czasy Pawła na 1/4 gdzie auta po programie nie miały szans mu dorównać

Pozdrawiam
Bartek

[Pawel-2005]

Po pierwsze dla 1.8t 180tki należy zastosować inną diodę niż dla 1.8t 225km. Sonda wąskopasmowa niema tutaj nic do tego bo ja taką miałem i śmigałem kilka mies aż do czasu rozbiórki auta
Po drugie moje ECU świetnie korygowało sobie afr ( mam zegar afr i widziałem na bieżąco podczas ciągłej jazdy a nie tylko podczas logów vagiem)
Odnośnie zapętlenia wtrysków. Heh zasada działa tak samo jak na programie prawda? skoro ze 180tki robisz 200 na lajcie i wtryski dają radę (jeżeli sprawna pompa i układ paliwowy) to tak samo i na "drut program" robisz tyle bez zapętlenia. Dlatego ja nie rozumiem że na diodzie wtryski bedą zapętlać a na programie nie. Ponadto od tego jest vag żeby mierzyć czasy wtrysków i patrzeć co się dzieje.
Ponadto w tym zabiegu wskazany jest umiar , ecu może wchodzić w tryb awaryjny jeżeli zauważy dużo większy przepływ niż jest dozwolony dla seryjnego programu ( u mnie pojawiało się 200+ g/s ). Dlatego jeżeli M and V zaopatrzy się w odpowiednie zegary ( nie wiem czy planuje je mieć na BIG T ale jeżeli tak to może je już założyć) ) to nie widzę najmniejszego problemu aby ustawić sobie boost przynajmniej 0.8 a nawet 0.9.
Z tego co pamiętam to nasz Kuba TT który ma teraz 300ps miał u siebie diodę i właśnie w silniku AJQ. Śmigał na 0.9 bara i czuł duże przyrosty w NM i PS. Auto na takim "programie" buduje zupełnie inaczej boost, jest zupełnie inna reakcja na gaz i ja po powrocie do n75 ( na próbę testowałem upust HKS i na serii po lekkich modach działał bez zarzutu) przejechałem się kilka KM i od razu wróciłem do diody i splittera(auto na n75 stało się już takie wolne flegmatyczne i reakcja na gaz była bardzo kiepska ) . Nawet syczenie zaworu HKS nie było wstanie wynagrodzić różnicy mocy jaka była pomiędzy serią a diodą.
Dlatego ja uważam że to dobry patent jeżeli planujemy w niedalekiej przyszłości kompletnie przebudować auto i szkoda wywalać nam 1500zł na strojenie. Jedyny warunek że trzeba robić wszystko z głową, analizować i nie przeginać z doładowaniem
Ja tam miałem ogromny fun jak dzięki modom mechanicznym i druciarskim programie oblatywałem auTTa po programie , a dodam ,że było ich kilka i także z modami mechanicznymi a najlepszym dowodem jest chyba to:
Audi TT 0-250 km/h na k04 i seryjnym podkręconym programie - YouTube
na filmiku jechałem na boost zaledwie 1.2 a generalnie śmigałem na 1.3-1.35 i TT śmigała jeszcze lepiej :P
to tyle ode mnie

[KubaTT]

Paweł, ja nie miałem diody Wrzuciłem u siebie tylko MBC typu bleed z FMIC.pl i jeździłem na granicy overboost. Doładowanie miałem właśnie maksymalnie na poziomie 0,95 bara, ale generalnie gorące auto chodziło na 0,9 Bara. Polecam taki zabieg w przypadku M&V, bo nie trzeba się bawić w diody, zapewne też nie występuje zjawisko, które opisał Gregor (ze względu na oscylowanie doładowania w granicach dopuszczalnych) i wystarczy kupić MBC za 80 zł i chwilę się pobawić i pomachać maską Faktycznie czuć było dużą zmianę w mocy na +

[gregor10]

Po drugie moje ECU świetnie korygowało sobie afr ( mam zegar afr i widziałem na bieżąco podczas ciągłej jazdy a nie tylko podczas logów vagiem)

Odnośnie zapętlenia wtrysków. Heh zasada działa tak samo jak na programie prawda? skoro ze 180tki robisz 200 na lajcie i wtryski dają radę (jeżeli sprawna pompa i układ paliwowy) to tak samo i na "drut program" robisz tyle bez zapętlenia. Dlatego ja nie rozumiem że na diodzie wtryski bedą zapętlać a na programie nie.

Tym zdaniem zdradziłeś swą wszelką wiedze na temat sterowania paliwem w silnikach APX/ AJQ.
Co jak co ale od strony programowej to jeszcze musisz trochę doszkolić wiedzę na temat sterowania silnikiem (a głownie paliwem bo tutaj wychodzą braki) przez ME7. Jak sam pięknie ująłeś gdzieś coś dzwoni ale nie wiadomo gdzie. Zamiast wprowadzać kolegów w błąd, w tym czasie lepiej zgłębił byś wiedzę, bo jeszcze ktoś to przeczyta to nieźle się uśmieje
Pozdro!

[STELMI]

Jak wyglada ta dioda i na jakiej zasadzie dziala?