Witam
Mam dziwny problem, którego nie ogarniam. Mianowicie zaczęło się od tego że gdy włączałem długie światła to wyłączało mi się radio... Jednak nie zawsze tak się działo. Po paru dniach to samo zaczęło się dziać przy włączaniu kierunkowskazów... Też nie zawsze zresztą. Do tego miałem przypadek że przy wyłączaniu (przez włączenie długich świateł) radia towarzyszyło tak jakby wyłączenie się zegarów, tzn wskazówka prędkościomierza i obrotomierza spadły do zero i po sekundzie wróci do normy. Początkowo myślałem że może padł alternator i nie ma ładowania, ale sprawdziłem i jest ok z tym. Co to może być ? dodam tylko że dzieje się tak przy używaniu "przełącznika" od długich i kierunków. Czyżby padł ten przełącznik, powodując spięcie do kolumny kierowniczej ? dodam tylko że radio nie jest oryginalne, jest to nowy alpine, ale raczej nie ma to znaczenia w tym przypadku

Bardzo będę wdzięczny za pomoc
Pozdrawiam Panowie i Panie
Wojtek