Po wyczyszczeniu tego syfu z przodu, dodatkowo potraktowałem środek środkiem konserwującym podwozia w spraju.Po założeniu nadkoli na miejsce i przykręceniu śrub uszczelniłem miejsce styku nadkola z krawędzią progu bezbarwnym silikonem. Teraz woda i błoto spływają po nadkolu nie do środka ,ale na ziemię . Mam tak zrobione już lata w hondzie CRV i w VW touran i sposób wydaje się sprawdzony. Silikonu nie widać bo nadmiar usunąłem i jest estetycznie.