sam mam wzmocnione auto jak wiesz, w sumie delikatnie w CS, a i tak mi się wydaje, że potencjalni kupujący spod byka patrzą na wszystkie oznaki tuningu mechanicznego... i praktycznie nie ma dla nich znaczenia ile to kosztowało i czy auto jest lepsze niż ori.... wolą golasa bez przeróbek.... i nie uważam , ze Twoje auto nie jest lub nie będzie sprzedawalne tylko się zastanawiam czy sie odzyska kasę wsadzoną w tuning tego typu.... czy od razu nie kupić czegoś co w serii ma 350-400PS??? i nie jest to problem dla kogoś , kto liczy się ze stratą kaski bo zyskuje się fajną zabawkę na jakiś czas... tylko ja juz wiem , ze za moje podrasowanie sprzęta już kasy nie odzyskam.... żeby sprzedawac takie auto bez poczucia żalu , będę musiał je chyba odjeździć, hehe... stąd moja dygresja o związaniu sie z autkiem na dłuższy czas....
pozdr