Właśnie proponuje porównać ceny z tymi w DE bo za 60-70tys to porządnego TTSA się NIE kupi. Wiem co pisze bo uważnie śledzimy że znajomym rynek. Zarówno u nas jak i u nich są auta powypadkowe tylko że różnią się skala tego procederu. Przypominam, że rozmawiamy o aucie 10 letnim...chcesz mieć dobre auto to trzeba zapłacić, chociaż nie zawsze się sprawdza ta reguła...