Cytat Zamieszczone przez John_Doe Zobacz posta
Małe już się nauczyłem ignorować, ale jak już jest szkoda (a jest zawsze, bo chyba tylko Krzysia samochód nie miał wielkiej szkody ), to od 7000 do 30 000 zł. Znowu akcyza za sprowadzenie wynosi około 8000 zł + opłacenie osoby, która mi samochód sprawdzi i sprowadzi, ale nie ma zbytnio wyjścia, jak co wyjdzie 3.2 na rynku polskim, to właśnie kilka lub kilkanaście szkód w przeszłości i później ciesz sie z każdego kolejnego dnia bez usterki.
Pytanie tylko czy zagranica wyjdzie atrakcyjnie cenowo. Najtańsze za granicą nadal chodzą przynajmniej koło 9 tyś euro i mówimy tu o najtańszych egzemplarzach. Do tego dochodzi 18% akcyzy, koszty transportu, ewentualnego pośrednictwa, itp. Ostatnio jak płaciłem w skarbówce za auto, pani sprawdzała w wykazie, czy dobrą cenę podałem, więc moim zdaniem nie ma co się bawić w kombinacje z ceną, szczególnie, że to miecz obusieczny. Tak, czy inaczej spokojnie mieścimy się w ten sposób w 50 tysiącach, a jeszcze zawsze coś trzeba będzie zrobić, kupić opony itp. Pytanie, czy nie lepiej dorzucić i poszukać TTsa. Chociaż moim zdaniem nic nie zastąpi dźwięku R-ki <3