Akurat to auto szło z rąk do rąk kobiet lub innych osób, które nim w ogóle nie jeździły. Do tego przyjechał z niemiec, skąd jak wiadomo samochody mają najniższy przebieg. Marginalna szansa, że ktoś na prawdę jeździł tak mało. Sam fotel poza tym mi wygląda na bardziej 150-200 tyś.