Tak, ale z drugiej strony słyszałem że są problemy przy rejestracji samochodu, gdzie podatek miał być tam opłacony.
Ps. Formalności takie same z Niemiec, jak np. z Holandii?
Bo jak nie jest w regionie porozumień, to płacimy jeszcze 10%, co nie?
Ps. no właśnie, a z Monako? Bo tam nie ma podatków? Była ostatnio oferta i się zastanawiałem. W ogóle się vat wtedy nie płaci?
Czy to możliwe zeby bez oszustwa auto które zostało zezłomowanie we Francji po "naprawie" zarejestrować w Polsce? Czy nie jest tak ze raz wyrejestrowane auto w Uni nie można ponownie zarejestrować?
Jakaś afera ostatnio obiła mi się o uszy i nawet policja była w to zamieszana. No raczej jak coś zezlomowales w innym kraju, to jak możesz to realnie zarejestrować.... No chyba, że coś źle rozumuje, ale w przypadku samego wyrejestrowania zagranicą, rejestr w PL jest możliwy. Chyba prawo się zmieniło...
Ostatnio edytowane przez cocolina ; 23-09-2015 o 20:50
Blonde Bandit in TT
We francji auto dostaje po wypadku kategorie. I np jak był dobry dzwon to już tam takiego auta nie zarejestrujesz, nadaje się na rozbiórkę/eksport. Ale u nas bez problemu można takie auto zarejestrować, tylko trzeba zrobić droższy przegląd na auto powypadkowe
Podpowie mi ktoś kto sprowadzał/sprowadza auta zza granicy czy warto się zastanowić nad opcją sprowadzenia TT mk1 w 3.2 czy akcyza (18% z tego co wcześniej się pojawiło w temacie) nie jest warta. Przy 30k za dobry egzemplarz wychodzi 6k samej akcyzy. Czy może kupić lepiej jakiś szrot mechaniczny ze zdrową blachą i zapłacić groszową akcyze i porobić sobie auto w Polsce ? Czy da się w jakiś sposób tą akcyzę zaniżyć ? Siedzi ktoś mocno w tym temacie ?
Złota łopata i plus za nie zakładanie nowego tematu
A tak na poważnie; Firmy, które sprowadzają auta najczęściej szukają skrajnych przypadków, powypadkowych, uszkodzonych, z większym przebiegiem. Takie auta często są znacząco tańsze. Dokonują odpowiednich korekt i zgrywają aniołków. To przede wszystkim ci uświadomi, że dobrych ofert jest na prawdę mało i sprowadzenie auta zza granicy najczęściej wiąże się z większymi kosztami. Jeśli na prawdę chcesz sprowadzić sobie auto, wcale złym pomysłem nie jest znalezienie czegoś lekko uszkodzonego. Tego typu auta od właściciela lub z aukcji ubezpieczalnianych rzadko są przygotowane pod sprzedaż. Tylko wtedy najczęściej się okaże, że przebieg jest większy.
Zaniżanie akcyzy to zły pomysł, jak przesadzisz to i tak ci pociągną z eurotaxu.
Ważne, że pojazdy powyżej 2.00 litra są obciążone akcyzą. Jeśli nie chcesz wyjść na minus, to jest skrajnie mała szansa, że uda ci się z większą pojemnością w dobrym stanie.
Jeszcze jedna istotna rzecz - sprowadzenie auta zza granicy to nie tylko pojechanie tam, zapłacenie, powrót. Jest to też szereg formalności z tłumaczeniem i opłatami na czele. Dlatego właśnie wiele osób korzysta z pomocy firm. Trochę zapłacisz, ale oni ci ogarną dokumenty itd. Chyba lepsza opcja, jak znajdziesz ogarniętą w temacie firmę.
Audi TTS 2011 Quattro S-Tronic
Też zastanawiałem się nad stukniętą do sprowadzenia. Wtedy i cena niższa i akcyza, a u nas masa części zamiennych. Jednak 3.2 to muzyka dla uszu
A co do firm miałeś z czymś styczność ? Ja nic szczególnego jeszcze nie szukałem ale widziałem https://www.auta-z-niemiec.com/ na yt i nawet spoko to wygląda. Jakbyś znał jakąś firmę która się tym zajmuje to chętnie się czegoś dowiem.
Również przygarnę jakieś strony gdzie można szukać bitych i nie bitych furek zza granicy. Może są jakieś z których nie korzystam a warto.
Panowie nie taki diabeł straszny z tym sprowadzaniem. Osobiście moją przywiazlem z Niemiec. W sumie to każde auto które posiadałem czy posiadam jest z Niemiec od osoby prywatnej lecz zdażają się komisy prowadzone przez Niemca a nie turasa i auta te są wiarygodne. Oczywiście wiąże się to z jakimiś kosztami w zależności czy auto jest do jazdy to wtedy jedziemy we dwójkę jednym autem kupuje wcześniej żółte tablice koszt ok 500zl no i paliwo z 1000zl na powrót na dwa auta. Jak auto jest nie do jazdy to auto laweta tylko nie jakiś strucel tylko warto dać więcej za dobę i jechać jak biały człowiek wtedy koszta wychodzą ok 1500zl oczywiście zależy + - jaki rejon Niemiec. Co do formalności to trochę to uprościło. Akcyza wiadomo zależy od rocznika , pojemności itd, tłumaczenie ok70, przegląd 100 i wydzial komunikacji koszt ok 250. To tak na szybko pisane co pamiętam. Auta szukane na mobile lub AutoScout24.
Ostatnio edytowane przez eslaw79 ; 28-03-2019 o 12:49
Mnie sprowadzenie interesuje tylko z silnikiem 3.2 czy orientujesz się może jakie wyszłyby całkowite koszta akcyzy za 2003-2006r ? Albo gdzie mogę to sprawdzić ?
Jak oglądam to chodzą po ok 25-26k z silnikami 3.2 doliczając do tego niecale 6k akcyzy (18% ceny) i około 3 tyś opłat łącznie z podróżą itp. to IMO u nas nie kupię w dobrej kondycji takiego auta za te cenę..
Ostatnio edytowane przez szymek ; 28-03-2019 o 13:10
Mi się wydaje, że z racji rzadkości, te 3.2 które są/będą oferowane w Polsce nie powinny być w złym stanie. Wszak, jest to wersja iście limitowana patrząc na mk1. Pytanie, czy nie szukać już mk2, bo w cenie koło 40 tysięcy będą już jakieś egzemplarze, pytanie oczywiście w jakim stanie
Kupujesz auto za 20 tysięcy, płacisz 3720 zł do urzędu, inne wartości proporcjonalnie, jeśli cena na umowie mocno zaniżona, to ci dowalą od wartości rynkowej. Nawiasem mówiąc, od pojemności mniejszej niż 2 litry byś dał 620 zł.
Do tego opłaty jak niżej kolega wspominał. Na pewno nie ma opłaty (recyklingowej?) 500 zł, bo to już kilka lat temu wyszło.
Audi TTS 2011 Quattro S-Tronic
Niektórzy mogą wykorzystywać rzadkość tego modelu i wołać cenę zawyżoną mocno względem wartości auta. Na rynku widzę tylko dwie w Polsce mk1
https://www.otomoto.pl/oferta/audi-t...tml#5d143ab04d
https://www.olx.pl/oferta/audi-tt-r3...tml#64203ffd71
Pytanie już nie na ten dział ale co może według was powodować taką rozbieżność ceny ? Bo jeżeli przebieg ori, to ta pierwsza dla mnie lepsza tylko pod względem tego że DSG