Zamieszczone przez
masterlysy
Witam
Musze cos dopisac do mojego postu bo chyba zmienilem zdanie na temat stereotypu jakiemu piastowalem do tej pory, a mianowicie chodzi o fakt czy Audi TT jest babskie i czy warto pompowac w nie duzo kasy. Powiem wam Panowie, ze okres w ktorym jezdze moim 3.2 v6 (glownie weekendowo) sprawil, ze calkowicie sie przestawilem. Jestem naprawde pod wielkim wrazeniem tego samochodu. Kupilem je zonie, a juz ustawiam sie na weekendowy wyjazd na Nurburgring. TT trafilo w moj gust w 99% i najchetniej bym z niej nie wysiadal. Niestety zaczyna mi doskwierac brak mocy i wszystko wskazuje na to ze moje TT pojdzie w sezonie na sprzedaz, a w garazu stanie model RS. W tym przedziale cenowym to chyba najlepsze auto ktore moze bez problemow wygenerowac 410KM. W zwiazku z tym koncze wszelkie modyfikacje w 3.2 i czekam, az pojawi sie cos ciekawego w postaci RS