Dziwne macie tu podejscie Panie Pawle 2005. Jak to czytam to mam wrazenie, ze mam do czynienia z kogucia walka. Jesli temat jest smieszny to moge go zaraz zakonczyc. Dzieki Bogu jest TTOC na ktorym mozna sie cos wiecej dowiedziec w temacie np. 3.2 v6 bo na tym forum slowa w tym temacie nie ma. Hamownia wyplula taki wynik to go napisalem i lata mi to co jest po lub przed przecinkiem...To auto i tak jest za szybkie dla mojej zony i na bank objedzie nie jedna serie
Jak juz pisalem koszt zaturbienia tego gokarda to 40tys zl. Niewiele tanszy kompressor koszt 30tys zl. Dla mnie mozecie miec nawet i 448KM z 1.8 T. Ja jak bede chcial cos mocniejszego to poprostu zmienie auto.
Co do Ledow robilem je u Dominika w Pile. Zrobione sa na bazie moich lamp, zarowek i przetwornic z wymienionymi szklami i srodkiem. Wyszlo smiesznie tanio tym bardziej, ze jedna lampa byla do wymiany. Po zmianie napiecia w kompie podeszly bez problemow. Jedyna wada na wolnych obrotach i tylko na wlaczonym silniku potrafia sobie czasem mrygnac ale dokladnie ta sama przypadlosc mam w q7 wiec raczej sie nie przejmuje. Nr BORDNETZA podam jak bede mial okazje zapiac VAS.
Dla reszty zainteresowanej tematem autko przed i po pokaze jak skoncze a to bedzie za jakis tydzien. pzdr.