Cześć,

wraz z zakupem auto (maj) otrzymałem zimowy komplet opony+felgi 16".
Felgi wyglądały tragicznie: wżery, odpryski itp, ale proste , więc od razu oddałem je do renowacji. Co mogli to zrobili:





Felga to jakiś włoski wynalazek AlessiO.

Przy próbie zmiany kół na zimowe, Pan w warsztacie stwierdził, że się nie da.
Felga weszła z przodu, ale na styk i lekko ociera zacisk o rant wew. felgi. O odważniku w tym miejscu felgi, można zapomnieć.
Nie mam jeszcze odp. od poprzedniego właściciela, czy na nich jeździł.

i teraz pytania:
Zakładam, że po piaskowaniu i renowacji felg mogła odrobinę zmniejszyć się średnica wew. felgi.
1. Czy mam spróbować zedrzeć/spiłować/przetoczyć lekko te felgi od środka?
2. Czy przypiłować lekko zaciski? - zakładam, że jest z czego
3. Ile powinno być bezpiecznego odstępu między zaciskiem a rantem wew. felgi?
4. Czy ET35 jest ok dla 8N Quattro 224? Tak widnieje na feldze.

Opony jeszcze są OK. więc jestem trochę w kropce, bo nie wiem, czy mam się rozglądać za nowymi felgami 16", czy zakupem zimowych opon 17", czy lekkim "tuningiem" tych co mam.

sugestie, rozważania mile widziane.

dzięki!