Przegladam ciagle allegro, mobile.de itd. ale z drugiej strony czytam tutaj ze w polsce to wszystkie bite i i generalnie " miny, u niemca straszycie Turkami Ile wlasciwie trzeba dac za dobra tt coupe a ile cabrio ?
Przegladam ciagle allegro, mobile.de itd. ale z drugiej strony czytam tutaj ze w polsce to wszystkie bite i i generalnie " miny, u niemca straszycie Turkami Ile wlasciwie trzeba dac za dobra tt coupe a ile cabrio ?
iceboy i właśnie o tym mówiłem,wszysko z góry skazywane na złom!powoli,powoli.Moim zdanie również 80 % to syf ale powoli z każdą oceną każdego auta które "na oko" ze zdjecia jest walone itp.Zacznijmy wskazywać na co zwrócić uwage itp. a nie oceniać po zdjęciach z jednoznacznym wnioskiem.Nie mówie tu o tekstach typu "jeździła kobieta" "bezwypadek" itp.
ja moge coś powiedzieć bo kupowałem w Niemczech.Auto nabyłem od prywatnej osoby,stan idealny.Za duzo nie chciał zejść z ceny i skończyło się na 12 000euro.Raczej unikałbym ofert z allegro ,bo już widziałem różne cuda,a swojego auta szukałem od marca !!!Jedyne czego trzeba przy szukaniu tt to cierpliwości.
Wedlug mnie w Polsce nie warte ogladania sa TT ponizej 45.000pln za 1.8T 180, te ponizej 40.000 to w ogole smiech na sali. Trzeba kalkulowac ze ktos to sprowadzil (koszt ktory sobie dodal do ceny auta) i chce na tym zarobic (to tez dodal do ceny auta)..wiec warto sie zastanowic ile po odjeciu tych 2 rzeczy sprzedajacy dal za samochod...
Wedlug mnie jezeli ktos sprzedaje TT taniej, to jego przeszlosc moglabyc w najlepszym przypadku taka (te auto jest na allegro i pewnie za pewien czas wyjedzie na drogi jako "stan bdb"):
dodatkowo te sprowadzane z Wloch sprawdzalbym bardziej dokladnie niz inne pod wzgledem przebiegu i legalnosci dokumentow..
Najprosciej po prostu sprawdzac ceny w Niemczech, one sa dobrym wyznacznikiem jaka powinna byc cena dobrego egzemplarza, a na dzien dzisiejszy jest to ponad 10.000 euro za poczatkowe roczniki..
Klik
http://mobile.de/SIDveUNNLmMF02YNwse...4&doSearch.y=9
wystarczy przejrzec, pomijajac te dwa pierwsze oszustwa lapowkowe to widac ze do 10.000 euro auta sa albo uszkodzone (padniete silniki itp), albo z przebiegiem 200.000+ i stanem nieokreslonym albo od turka (lub wszystkie 3 rzeczy razem). I to tylko roczniki do 99..
A u nas? Rocznik 2003 bezwypadkowy za 46.000? No problem! Roadster 2001 za 47.000 - jakze by inaczej...
ttless..
kilazz, to co pokazales to jeszcze lajcik ja WIDZIALEM w lublinie jak sie robilo TT ktore wygladalo mniej wiecej jak mix tych zdjec ponizej http://www.wreckedexotics.com/tt/tt_20050526_001.shtml http://www.wreckedexotics.com/tt/tt_20040720_001.shtml http://www.wreckedexotics.com/tt/tt_20030518_001.shtml pomimo spawania, wyciagnia itp plyty podlogowej samochod jezdzil potem bokiem ale to juz szczegol Oczywiscie to co widzialem to juz skrajnosc bo mam nadzieje, ze na ogol robi sie tetetki po mniejszych dzwonach