Wracając do gwintu PSS9 ... miałem zdać relacje z tego jak się na nim jeździ.
troszkę to trwało jak go założyłem z różnych przyczyn ale w końcu się udało.

Powiem tak, jeździłem TT ze standardowym zawieszeniem, jest OK.
w mojej TT było fabrycznie zamontowane zawieszenie z s-line (nawiasem na sprzedaż), niższe sztywniejsze, pewniejsze w prowadzeniu auto.

zdecydowałem się na PSS9 i jak już zamówiłem i wpłaciłem zaliczkę zacząłem się zastanawiać czy oby to jednak był dobry wybór... zacząłem czytać i wiele osób pisało (pomimo iż nie mieli go) że to musi być mega skała i beton bo mieli do czynienia z amorami bilsteina jakieś podstawowe i są dużo twardsze niż jakieś seryjne i auto traci wiele na komforcie, wtedy pojawiły się moje obawy ...

Ale wracając do relacji, przejechałem już na nim ok 500km, może nie dużo ale już po przejechaniu pierwszych kilku km wiedziałem, że PSS9 jest strzałem w przysłowiową "10".
Amory są w tym momencie ustawione na "5" w dziewięcio stopniowej regulacji twardości. Samochód jest ciut twardszy, jest bardzo pewny w prowadzeniu i ku mojemu zdziwieniu, nie stracił na komforcie względem mojego zawieszenia s-line.
baaaardzo dobrze wybiera nierówności, dziury nie są problemem, nie traci się "plomb" w zębach ani nie boli kręgosłup, naprawdę komfort jest bardzo w porządku biorąc pod uwagę rodzaj zawieszenia.

Wielu znajomych ma różne gwinty w różnych samochodach, tańsze droższe, markowe i chińskie ale w moim odczuciu żadne z tych z którymi miałem do czynienia nie jest konkurencją dla PSS9. Oczywiście niektóre są może i lepsze np na tor jak np KW ale w normalnej jeździe bardziej się męczy niż da jeździć, inne poza twardością (betony) nie dają nic, nie poprawiają nawet zachowania samochodu a czasem wręcz sprawiają że samochód jest nieprzewidywalny w zakrętach i na lekkich nierównościach. no większość gwintów poprawia tylko stronę wizualną obniżając samochody. Jak dla mnie PSS9 oprócz obniżenia, znaczącej poprawy prowadzenia samochodu nie pogarsza komfortu (przynajmniej w TT).

Reasumując pewnie w najbliższym czasie jeszcze pobawię się jeszcze regulacją twardości amorów (siły dobicia) oraz zapewne ciut podniosę ale już teraz ze stanowczością mogę każdemu polecić ten gwint.
jeżeli miałbym znów wydać pieniądze na gwint już nie zastanawiałbym się czy warto i czy to dobra opcja. PSS9 to jest bardzo dobra opcja do jazdy ulicznej dla osób lubiących poprawić prowadzenie w samochodzie a i od czasu do czasu wykorzystać możliwości jakie daje to zawieszenie.