Dziś rano po przekręceniu kluczyka zapaliła mi sie komenda "service!" na dole a nad nią jak zwykle "ok" . Dodam że mam 145 tys km przekroczone . Czy to zalecane wezwanie do servisu na kontrolę czy coś się sypło czego nie odczuwam a co może się sypnąć jeszcze bardziej?
Trochę mnie to przestraszyło tym bardziej że servis audi w Polsce jest drogi a tu w Norwegii to nawet lepiej nie podchodzić do autoryzowanego .
Nie wiem teraz czy mogę spokojnie brykać i zaserwisować sie w Pl jak tam będę za około 2 miesiące czy czeka mnie wizyta tutaj?