Witam,

Od jakiegoś czasu zacząłem odczuwać ewidentne braki w mocy mojej 180tki. Spadek jest raczej równomierny w całym zakresie obrotów (no może jest trochę bardziej wyraźny w niskim zakresie 2-2,5k), nie ma jakichś dziur, nie szarpie. VAG nie pokazuje żadnych błędów, więc nie jest to kwestia trybu awaryjnego w ECU (zresztą zbiera się znacznie żwawiej, niż gdyby był w trybie awaryjnym).

Zrobiłem dzisiaj logi z bloków 002, 031 i 115. Przepływomierz pokazuje chyba trochę za małe wartości (a dopiero co zamontowałem nowy). Wygląda też na to, że w dolnym zakresie obrotów turbina trochę się spóźnia z dostarczeniem doładowania, a w górnym i przy braku obciążenia ciśnienie jest za duże. N75 też wymieniałem niedawno, więc nie wydaje się, żeby to on był przyczyną.

Tak na marginesie dodam, że kiedy po raz pierwszy zauważyłem ten problem, po sprawdzeniu auta VAGiem wyskoczył błąd o bodajże zbyt niskim napięciu akumulatora czy ładowania, ale po skasowaniu już nie wrócił.

Nie mam pojęcia co może być nie tak, ewentualnie co można by jeszcze sprawdzić. Prosiłbym w związku z tym o jakieś rady czy wskazówki

ps: w logach jest dziura, bo robiłem je na wąskiej leśnej szosie i w pewnym momencie mimowolnie odpuściłem gaz Jutro postaram się zrobić lepsze, odepnę też przepływomierz i sprawdzę jak samochód zachowuje się bez niego.

obrazek z logiem:
https://dl.dropbox.com/u/20969304/log.PNG