Jak najbliżej się da, najoptymalniej było by w miejscu starego.
Jak najbliżej się da, najoptymalniej było by w miejscu starego.
Znowu TT znowu Cabriolet
Ok rozumiem, to jeszcze jak możesz powiedz czy kupować jeszcze jeden tlumik jak ma kolega czy zostawić DP-katalizator-tlumik ? Pytam dlatego że nie wiem czy jest sens wydawac 400zl i tracic ewentualna moc przez jakies kolejne "ograniczenie" albo co gorsze halas byl taki sam jak przy jednym tlumiku.
Tłumik przelotowy nie jest restrykcją, a przynajmniej nie przy małej mocy, katalizator mocno wytnie, ale dupy nie urwie, jak zależy Ci mocno na cichym wydechu możesz dać jeszcze jeden wydech środkowy, tylko po co wtedy w ogóle cokolwiek przerabiać, bo możemy znaleźć się w punkcie wyjścia.
Właśnie o to mi chodziłotego się obawiałem że może wyjść na to samo co jest jeszcze w aucie. No nic zostaje tak jak było dp-kat-tlumik. Dzięki za rozwianie wszystkich watpliwosci !
Mam nadzieję że na wiosnę uda mi się zaprezentować wydech który zadowoli każdego i w każdej sytuacji, projekt już powstał i czeka na montaż.
Szczerze to nie wiem gdzie bo nie widziałem oddałem auto firmie która zajmuje się wydechami i powiem szczerze że przy pełnym bucie trzęsą się szyby i strasznie głośnoZamieszczone przez ZUCZEK
Using Tapatalk
Dobrze zaprojektowany wydech nie powinien być głośniejszy od seryjnego w momencie jazdy na podciśnieniu i dać o sobie znać nawet kosztem bębenków w uszach w momencie jazdy z doładowaniem, im większym tym głośniejszy.
Jak Kolega ZUCZEK pisał wcześniej jak najbliżej sanek. I jak tak patrzę na DP ten który mamy z Kolega wiewioraandrzej. To jesli po montazu DP okaze sie ze kat wypada duzo dalej od miejsca seryjnego, to powiem moim magika od spawania zeby obcieli DP przy wylocie wspawali kata a potem dospawali odcieta czesc i dalej reszte.
Dziś oddałem auto do poprawki wydechu zostało skrócone downpipe i w miejsce katalizatora zamontowane jeden z tłumików z tym ze teraz podczas ruszania niesamowicie coś wali puka myślę że downpipe wali o coś ma ktoś jakiś pomysł co to może być ?
Using Tapatalk
Wiesz ciezko powiedziec jak nie widzisz tego, bo chyba też nie masz kanału żeby sam obadać. Może nie masz wystarczająco usztywniony i goni na odcinku środkowym lub w zagięciu DP. I podczas zapalania drgania przenosi na bude. Albo w miejscu "S" telepie o cos. Jak masz mozliwosc szarpnij za tlumik prawo, lewo zobacz czy nie ma luzu. Jak cisza to znaczy ze odcinek koncowy o nic nie ociera. Tak samo sprobuj na odcinku srodkowym. Moze siegniesz reka pod auto, bez kanalu ciezko. Luz powinien byc nie duzy tyle co na uchwytach (gumach). Jedynie co mi jeszcze przychodzi do glowy to same uchwyty, ory maja takie gumy, moze magicy Twoi ich nie dali...
Jutro pojadę gdzie indziej nie może być tak że kupujesz wydech za 2 tys a jeździć się nie da
Using Tapatalk
Ktoś kto to montował zrobił gdzieś błąd, nie pomyślał o pracującym wydechu i odpowiedniej amortyzacji, gdzieś się napina i wali.
Wdech w końcu zrobiony a o to zdjęcia jak mniej więcej to wygląda wszystko spawane metoda TIG
Ostatnio edytowane przez wiewioraandrzej ; 22-11-2014 o 17:02
Using Tapatalk
Dżizas, ale smarki :P
Dlaczego trzymacze na gumach nie mają porobionych końcówek przed spadnięciem? Ja już na jednej TTce łapałem tłumik po takich zabawach...
Te Terrere Terrere terererererere …
Mają mają fotki są jeszcze przed końcem pracy
Using Tapatalk
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
