Ok, już po bólu. Pierścień wewnęrzny (czarny), jaki najpierw wyciągnąłem niepotrzebnie, wsadziłem z powrotem i dwoma tępymi nożami podważyłem pierścień srebrny. Błędnie sadziłem, że to tylko pierścień się wyciąga, okazuje się, że wychodzi spory mechanizm całego wywiewu - poniżej fotki z "operacji". Okazuje się, że nie ma co się z tym pieścić, nic się nie da uszkodzić, ani zarysować.
Natomiast widok po montażu nawigacji umieszczam na http://www.klubtt.pl/nasze-auta/1042...z-2007r-2.html