Po pierwsze to kazdy element byl oddzielnie ostrzeczowany i owiniety z osobna wiec teraz po dobrze ponad półtora roku sie czepiasz do wypelniacza.
Nic w srodku nie bylo brudne a skoro miales watpliwosci to trzeba bylo od razu mi cos zasygnalizowac( wyslac fotke) a nie po poltora roku piszesz takie smęty ze wypelniacz byl brudny bo jest to lekko śmieszne;/
Jezdzac bez restryktora zapewne uwaliles uszczelniacze i dlatego wali olejem. Życze powodzenia w sprzedazy uszkodzonej sprezarki:/
Flansza splywu jest ori od tej turbiny. Jesli wykracza to poza Twoje mozliwosci aby dac porzadna uszczelke aby nie cieklo to juz widze jak zlozyles ten silnik. Ale zaznaczam ze sie da skoro do tej pory tak bylo.
Splyw byl uszczelny i jakos nie mialem problemu z poskladaniem tego aby nie lalo olejem i dzialalo. Malo tego byl planowany i cala powierzchnia dookola otworu byla idealnie rowna dlatego osmieszasz sie piszac takie pierdoly o tym ze jest krzywy. Skoro cos niepasowalo to trzeba bylo mi napisac a nie po takim czasie wyjezdzasz na forum.
Wystarczy ze zlozyles to z brudem i zatkalo restryktor i po temacie. Ja zdemontowalem turbo po roku jezdzenia z takimi samymi luzami jak je zalozylem. Sprzedalem komus czesci ktore wedlug mojej oceny byly zaskakujaco w dobrym stanie jak na taki czas uzytkowania i sposob.
Jakos ja potrafilem zlożyć te graty aby dzialaly byly szczelne i aby ktos byl zadowolony.
Jakbym ulepil to wszystko na sztuke to tt nie przejrzdzila by BEZAWARYJNIE calego roku i w tym zaliczajac imprezy typu trackday. ( zreszta do dzis ten samochod nie mial powaznej awarii a teraz jezdzi juz glownie po torze)
Skoro wykraczalo to poza twoje umiejetnosci to mogles zlecic to osobie ktora ma o tym pojecie i cieszyc się jazda a teraz piszesz takie brednie typu ze jakis geremi cos powiedzial a sam zrobil tak ze dalej nie dziala.
Teraz juz sie nie dziwie czemu garrett nie daje gwarancji na swoje nowe sprezarki bo co ktorys nabywca zwalalby wine na nich a jak wiemy same z siebie te sprezarki sie nie rozpadaja.
Nie wiem co sugereujesz ze jakis geremi o mnie gadal ale jesli to ten specjalista ktory robil konradowi20vt hybryde to nie dziwie sie ze nie dziala. Taki specjalista ze konrad tyle kasy utopil w to turbo. Kilka razy wysylal na poprawki do tego szpeca ze az wkreszcie kupil ode mnie k04 i leon przestal wiecznie kopcic i malo tego leon jezdzi do dzis tylko juz wlasciciel jest inny.
Podsumowujac bardzo mi przykro ze uszkodziles sobie sprawna turbine i potem dalej to nie dziala ale nie moge brac odpowoedzialnosci za to jak to zostalo zlozone.
Jesli ten splyw jest taki gowniany to wyslij go i zrobie ci nowy szczelny( pomimo ze tamten tez taki byl) ale za turbo nie bede brac odpowiedzialnosci bo skoro geremi tak zrobil i sprezarka puszcza to ja nic do tego nie mam. Taki szpecu tak doradzil a dalej jest lipa co mnie zreszta nie dziwi.
Poza tym kiepsko to rozegrales skoro po takim czasie nagle wyjezdzasz z takimi oskarzeniami a ze mna kontakt urwales bardzo dawno temu.
Gdybys rozegral to inaczej pomimo ze nie czuje sie winny zaoferowalbym pomoc ale teraz jakos nie czuje podstaw by poprawiac po geremim.
Mysle ze ten post powinien byc przestroga dla innych nie majacych wiedzy i umiejetnosci aby przemysleli czy warto jest brac sie samemu za cos za co niepowinni sie brac. Bo oszczednosci wychodza kiepsko.
Podsumowujac setupy ktore ja skladam od a do z jakos dzialaja i ludzie dzwonia czesto po latach i dziekuja mi ze silniki smigaja. Poza tym jesli cos ja robie to moge wziazc za to odpowiedzialnosc ale jesli tego nie robilem to trudno abym naprawial czyjes bledy...
Dziekuje za uwage a jesli masz jakies tematy do obgadania to zapraszam na pw bo ten temat chyba niepasuje do tej gownoburzy ktora zaczoles....
Proponuje moderacji by zrobili porzadek z tym tematem bo nijak to nie pasuje do glownego watku...
Odpowiedz z cytatem