Kwariat TT

[Kwariat]

ludzie , jak się grzebie przy żarówkach to moim subiektywnym odczuciem zdjęcie pokrywek przy nich powodowało, że to co się nagrzewało od silnika, szybciej stygło (a nie cały silnik), może to jakaś anomalia, że u mnie było tak nagrzane, nie wiem. Bardzo nagrzane były zarówno te kołpaki zasłaniające żarówki jak i plastiki z wierzchu przy silniku. Jako, że wszystko było ciągle nagrzane po jeździe postanowiłem wymontować te plastiki, żeby mieć łatwiejszy i szybszy dostęp w tym miejscu To był skrót myślowy, że silnik, podsumowując:

Chyba część czyta, że zdjęcie widocznych na foto pokrywek z przodu powoduje szybsze stygnięcie całego silnika. Nie stawiałem takiej tezy i zdjęcie pokrywek z przodu nie ma wpływu na stygnięcie całego silnika.

EOT

[Pawel-2005]

jak ktoś nie wierzy że te wszystkie plastiki , osłonki i inne pierdoły powodują że silnik a także jego otoczenie szybciej stygnie to zapraszam do mojej TT. Został mi jeden plastik przy zbiorniczku wody i to długie nad zderzakiem. Reszta zrobiła wylot , także zbędne bandaże które gromadzące ciepło. Maska także została pozbawiona ociepleń, została podniesiona i brak jest uszczelki przy podszybiu. Efekt jest taki że silnik mi błyskawicznie stygnie i po dosłownie kilkunastu minutach po otworzeniu maski jest taka sama temp jak otoczenia. Także ciecz chłodząca szybciej stygnie.

Kolega chciał to wyjął sobie te plastiki i tyle, ważne że są a nie zostały połamane np w wypadku, :P
chyba wystarczy polemiki na temat plastików .....
Odnośnie tego korka i dymu z niego to nie jest normalny objaw niestety;/

[Kwariat]

news:

- turbina poszła do regeneracji - ( bo strugi oleju w IC i wycieki oleju z wydechu!)
- nowy filtr powietrza
- wymiana olejów + zalecenie żeby olać Mobil1 5w50 i wrócić do Castrola 5w40

znaleziono też wyciek oleju przy mechanizmie różnicowym, gdzie coś było klejone silikonem przy o-ringu. To też naprawione na tip-top.

Krótko mówiąc, czuje się teraz poważne dmuchnięcie pod prawą stopą TeTunia ma niezłą siłę ciągu nowy filterek ładnie zasysa powietrze + forge dmucha i jest nieeeźle

Błędy niestety dalej są, zrobię logi i zastanowimy się czy muszę wymienić obie sondy ($$...), które jak rozumiem nie mają wpływu na spalanie, bo to awaria układu grzewczego sond. Wrzucę logi w odpowiedni dział i mam nadzieję, że to ostatni krok w przywracaniu mechanicznego blasku TT potem renowacja skór i takie tam duperschmity

[ZUCZEK]

To zalecenie, to bym na razie pominął do puki nie będziesz miał pewność o idealnym stanie silnika, patrzyłeś czy przedmuchy z korka i bagnetu zniknęły, myślę że turbina nie ma nic do tego, więc na razie to pierwszy krok w przywracaniu kondycji motoru, no i na boga nie Castrol!!!

[Pawel-2005]

ja w ex setupie zalałem ze 2 razy castrol bo poprzednik taki lał. Po rozbiórce silnik wygladał jak bym latał na mineralu. Jednym słowem syf ale myjka ultradźwiękowa załatwiła sprawę i silnik w środku jest czyściutki

[Darson]

ja w ex setupie zalałem ze 2 razy castrol bo poprzednik taki lał. Po rozbiórce silnik wygladał jak bym latał na mineralu. Jednym słowem syf ale myjka ultradźwiękowa załatwiła sprawę i silnik w środku jest czyściutki

Chyba nie rozbierałeś go wcześniej i nie czyściłeś? Skąd wiesz co tam było lane przez tyle lat? Może sprzedawca w dniu sprzedaży tam nasikał czy nalał jakiś uszczelniacz czy coś w tym rodzaju? Co innego jakbyś po rozbieraniu i wyczyszczeniu zalał go Castrolem i po 2 zalaniach byś go znowu rozebrał. Coś mi się nie wydaje, żeby takie cuda się działy (chociaż sam na nim nie jeżdżę).


Jak pierwsza pokazuje błąd, to wystarczy, że tylko tą wymienisz. Nie dogrzana/stara może źle pracować i przez to spalanie wyższe.

[Arttur]

Darson Nie sądzę abyś bronił ten olej ale ogólnie sporo się czyta o nie najlepszej jakości Castrola i syfu jaki zostawia po sobie w silnikach .








Pozdrawiam

[Pawel-2005]

doktorków ani innych rzeczy nie było, po zalaniu silnika normalnym olejem taki moto doktor zostanie wypłukany i silnik się rozszczelnia dostając przedmuchów i zaczyna się pocić a u mnie nic takiego nie było. Zanim rozebralem auto zrobilem kilka dziesiąt tysięcy dlatego nawet jak by ktoś śmigał na mineralu to mój syntetyk by przepłukał resztki starego oleju . Dlatego ja po swoich doświadczeniach po prostu nie polecam, rozbierałem silnik gdzie zalany był motulem i tam wszystko czyściutkie białe dlatego sam też teraz taki leje, tyle że z najwyższej półki bo 300v

[Kwariat]

Wieści TT:

Nowa 2. sonda lambda i termostat wstawiony u Pawła (przy okazji podejrzane wężyki wymienione)



Efektem czego jest, iż wreszcie pierwszy raz od zakupu auta, na stałe zniknęła cholerna kontrolka!!!!!



Dodatkowo naprawiona tylna półka, wyjąłem połamane zatrzaski, dociąłem blaszki i czarną taśmą izolacyjną - jeszcze do poprawki bo zaczęło nieco trzeszczeć, widocznie za dużo luzu.

Na budziku stuknęło 110 000 km ... więc robi się poważnie

Zakupione gumowe dywaniki na zimę

Zmienione już oponki na zimowe

Fura chodzi jak marzenie, po sezonie zimowym nastąpią kolejne usprawnienia kosmetyczne a może i nie tylko.

[Kwariat]

Zamiast modów po sezonie zimowym, z powodu totalnego białego kopcenia w styczniu zawiozłem auto lawetą (aby nie zwiększyć możliwych szkód) i stało do marca u Pawła, który przyjął TT pod swoje skrzydła no i się zaczęło….

Wstępne diagnozy – wszędzie pełno płynu chłodzącego, popękana głowica, TIP naderwany od środka… zapadła decyzja o tym, że robimy wszystko jak trzeba co by TT stanęła na nogi i dostała drugie życie w dobrych rękach









Przejdźmy od razu do tego co zostało zrobione:

-demontaż i ponowny montaż turbiny z liniami z nowymi podkładkami pod śruby linii i uszczelką pod spływ



foto turbiny przed demontażem

-zrobienie szczelności głowicy
-kompletna obróbka głowicy z planowaniem wszystkich powierzchni
-spawanie kolektora






-planowanie kolektora i muszli (krzywizna wynosiła w jednym miejscu nawet 2mm, więc nie można było tego przykręcić w takim stanie)



-zakucie spływu oleju (spływ w środku był pęknięty)




-wymiana kółka rozrządu, obecne i widoczne po prawej było poszczerbione




-pierścienie (kolbenschmit), uszczelka głowicy elring, pierścienie uszczelniające na wałki rozrządu, uszczelka pod napinacz victor reinz, uszczelka pod dp i turbo z aso, pod oba kolektory elring, 20x gumki zaworowe elring, śruby głowicy elring, nakrętki kolektora i 3 nieszczęsne śruby turbiny ( które zupełnie nie chciały się odkręcić i tylko dzięki przemyślnym patentom i wieeelu zmarnowanych na to godzin wreszcie się udało) aso





-pasek rozrządu GATES ( wzmocniony), oleje na docieranie mobila + dodatki na docieranie + 2 filtry ufi


na zdjęciu poprzedni pasek rozrządu po przejechaniu 4000 km wymieniony u auto szymczyk...

-rolka napinacza przepolerowana bo była podrapana, dodatkowo ktoś na kole pasowym dał jakieś dziwne śruby które były beznadziejne. Jedna się obrobiła i kolejna walka ze śrubką ale tym razem po "zaledwie" 2 godzinach udało się ją wykręcić i jest oryginalna z zapasów Pawła.



-świece platynowe NGK i kapturek osłaniający turbo (obecna osłona przy kolektorze była porwana)
-nowy TIP Properfekt
-płyn chłodzący + trójnik
-cała robota związana ze zdejmowaniem czapki, rozbiórką całego osprzętu, rozbiórką dołu silnika, korb tłoków, pompy oleju, czyszczeniem tłoków misy silnika, honowaniem cylindrów, uszczelnieniem silnika i tych wycieków wody




































-docieranie silnika czyli 3 zmiany olejów z filtrami, w nawiązaniu do odnowionego wątku na TT – przetestowane na moim egzemplarzu
-olej do jazdy obecnie Mobil 5W50 zalany z zgodnie z zaleceniami na ok. 7000 km
-... i to wszystko



Była to chwila próby dla mnie i dla TT ale nie zwątpiłem w maszynę pomimo takich nakładów i obrazu spustoszenia. Teraz liczę na rewanż, że auTTko się odwdzięczy. Dzięki pawel-2005 za profi robotę, autko śmiga jak należy i nie wyobrażam sobie żeby na tego typu robotę podjechać w inne miejsce. Wymiana poszczególnych części w prawidłowy sposób to jedno a dbałość o szczegóły, profesjonalne podejście w każdym detalu + znajomość specyfiki i humorów TT to już zupełnia inna sprawa!

Chętnie skorzystałbym z grupowej hamowni gdybyśmy się wybierali aby zobaczyć czy będzie te 225KM? Mam nadzieję, że przyszłe i ewentualne zmiany mechaniczne będą obliczone tylko na wzrost mocy a nie na jej przywracanie.

TT

[Arttur]

Gratuluję pomyślnej reanimacji .
Jak się tak patrzy na te foty to aż strach teraz kupować używane auto bo nigdy nie wiadomo jacy ''fachowcy'' tam grzebali

Masz może dokładniejsze fotki już pospawanego kolektora ?

Ciekawi mnie jak to wyszło bo żeliwo to niewdzięczny materiał do spawania .

Tak czy inaczej jeszcze raz gratuluję i życzę bezawaryjności .









Pozdrawiam

[olo]

Dobra robota!!!
Aż się nie chce wierzyć, że stało się to po 100tkm, ktoś musiał wcześniej coś zaniedbać. Mam kilka pytań

1. Jak i gdzie został tak elegancko naprawiony spływ?
2. Jak honowane były cylindry (bo z tego co widzę, nie wyciągaliście bloku)?
3. Czy wymieniane były panewki i śruby korbowodowe?
4. Co dokładnie było przyczyną dymienia?

Gratulacje z wykonanej pracy, niech służy teraz długo i bezawaryjnie!

pozdrowienia

[Piotrekkk]

Mówicie, że Castrol to shit i zamiast tego Mobila lejecie? Czy ja dobrze zrozumiałem?

Mierzyłem kiedyś ciśnienie oleju w jednym silniku na Mobilu i Castrolu (oba 10w40) - na Mobilu było prawie 0.3b mniej. Filtr oleju oczywiście taki sam był.

No, ale ładne TT, pozazdrościć

[czarny]

Jeszcze dodaj, że nowe wycieraczki nabyłeś

[ZUCZEK]

Pamiętam jak przyjechałeś kiedyś do mnie i taka diagnoza się pojawiła, że czeka cię raczej remont, nie oszukujmy się, większość tych aut ma za sobą spory przebieg, ale i tak wolę zreanimować 1.8T i cieszyć się nim następną dekadę, niż kupować obecne wynalazki VW
Bardzo dobrze że zamiast tuningu zrobiłeś reanimację trupa, nie było by nic gorszego niż tuningować go w takim stanie.