Witam,
zaznaczam, że wyszukiwanie na tym forum podobnych tematów jest trudne, wpisując w wyszukiwarce nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie.
Chodzi o to, że jadąc teraz na 3, 4 i nawet na 5 biegu przy dociskaniu pedału gazu do końca, pięknie zaczyna świszczeć turbina, obroty rosną a mnie ciśnie w fotel ale tylko do momentu, gdy NAGLE przy 4-5t obrotach turbina ucicha a przyspieszenie straciło na mocy. Nie ma już tego, że spokojnie do 6tys obrotów przyspieszał jak wariat. Czy to wina Turbo?
Nie sądzę żeby to była wina turbiny skoro do tych obrotów ładuje normalnie , nie ma możliwości żeby nagle się zatrzymywała
Być może masz niesprawny zawór sterujący doładowaniem ( N75 ) ewentualnie jakiś inny problem przez który ECU odcina doładowanie w tym zakresie obrotów ..
Oczywiście aby zobaczyć co się naprawdę dzieje najlepiej zrobić logi dynamiczne ( opis w dziale vag-com ) w zamieścić na forum do oceny .
Nigdy nie zaszkodzi w międzyczasie sprawdzić pod ciśnieniem szczelność układu doładowania i zmierzyć oporność elektryczną zaworu N75 .
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
Arttur ma racje ,sprawdz zawor N75,a tak przy okazji posprawdzaj czy nie ma gdzies nieszczelnosci.POZDRAWIAM
A jaka powinna być oporność zaworu n75?
25 do 35 omów , nie mniej jednak świadczy to tylko o sprawności elektrycznej .
Na logach widać dokładnie przebieg doładowania i cykl pracy zaworu .
Pozdrawiam
Dobrze jest też, gdy turbina raczej nie świszczy. Kilka samochodów z tym dodatkiem już miałem i swoje z turbinami przeżyłem.
Poważnie? Niech mi to ktoś potwierdzi bo nie wierzę. Każdy kto wsiadał do mojego pojazdu to chwalił to jak 'pięknie i soczyście' świszczy Ci turbina, magia.
Ciągle nie mogę się za to zabrać ale wyraźnie 130-140km/h czwarty czy piąty bieg i już nie świszczy i nie przyspiesza jak powinno, ledwo ledwo ciągnie dalej. Boję się tego co mechanik stwierdzi.
ech panowie nie obniżajmy poziomu forum i nie oceniajmy stanu turbiny po "świście" jaki wydaje. Sprawdzenie szczelności się kłania, logi i wtedy będzie można coś powiedzieć więcej.
Odnośnie dźwięków to moja gwiżdże (jak w ciężarówce dosłownie) potem świszczy gdy się gaz wciska na maksa to tak jakby charczy, i co rozwala się? nie po prostu powietrze które przepływa przez dolot i turbinę wydaje różne dźwięki w zależności od jego ilości.
jak charczy to może przeziębiona jest tylko??? próbowałeś herbatki z miodem jej zapodać....?
pozdr
Jeżeli to seryjna turbina, to powinna kręcić się cicho. Gwizdy, świsty itp świadczą o zużyciu elementów turbiny, ale to jeszcze nie jest równoznaczne z jej niesprawnością.
Zresztą zapraszam do salonów samochodowych na jazdy próbne samochodami z turbo, wtedy się przekonasz, że mam rację.
Ale tutaj kolega nie ma nowego auta;/ Kiedyś jechałem auTTem klubowej nikoretki, dawno to było i w aucie bardzo było słychać że jest sprężarka,gwizdy i ostry zasys powietrza. Jak się potem domyśliłem było coś takiego jak wakbox czy jak to tam nazywają. Ktoś sobie porobił dziury w puszcze powietrza od spodu(przed filtrem) i wtedy daje to ciekawe efekty akustyczne. Skąd mamy pewność czy jakiś poprzednik nie grzebał przy tej TT i dlatego tak słychać sprężarkę w aucie. Dlatego często porównywanie aut salonowych z nastoletnimi TT od x właściciela niema najmniejszego sensu. Także nieszczelność w dolocie jest bardzo słyszalna i ona może być powodem tej usterki, a jak się domyślam nowe auta nieszczelności zazwyczaj nie mają:P
Miałem 2 TT 1.8T - turbo ciche. Auta jeździły.
Miałem 2 A6 2.5 TDI - turbo ciche. Auta jeździły.
Miałem Passat 1.9 TDI - turbo ciche, ale nim auto zaczęło jeździć, turbo trzeba było wyczyścić ( zatarta zmienna geometria ).
Miałem ALFA ROMEO 156 2.4 JTD - turbo świszczało, choć niezbyt głośno, auto nie jechało. Turbina do poważnej regeneracji.
Miałem jeszcze inne z turbo, ale to nieistotne.
Raz jeszcze, jeśli jest to seryjna turbina, nie jest modyfikowana na sposoby, które przedstawił m/i Paweł-2005, to powinna być cicha.
turbo ma być ciche w seri i nie ma go być słychać i tyle, nie ma swiszczec gwizdac ani prawa pierdnąć ;p , jesli jest inaczej to znaczy że albo mamy wprowadzone modyfikacje czy to mechaniczne typu dolot, wydech badz elektrocznine chip etc, lub po prostu turbo się kończy i sa to pierwsze symptomy.
JEŚLI MAMY SERIE I TURBO GWIZDA TO WIEDZ ŻE COŚ SIĘ DZIEJE!
hmmm , ja miałem w życiu już też kilka cywilnych aut z turbo, z których jedne świstały inne nie ale wszystkie były po wiele razy na kompach podłączane i nigdy nikt z diagnostów czy elektroników samochodowych nie zwrócił na to uwagi, tym bardziej, że auta ciągnęły równo od dołu do końca bez żadnych oporów czy zasłabnięć i to po 100-150000 km...
obecna tt świszczy i przed i po programie CS.. i chłopaki nie mieli żadnych uwag co do stanu motoru...
sam już nie wiem...
pozdr
dla jednego świst to świst a dla drugiego normalna praca sprężarki, aby nie ciągnąć tego tematu udowadniając sobie pewnych rzeczy które każdy odbiera inaczej proponuję zrobić to o czym wyżej pisałem czyli test szczelności logi , ewentualnie sprawdzić ilość oleju w IC i będzie można gdybać jak to na prawdę jest.
Dlatego dajmy czas właścicielowi aż to sprawdzi i będziemy myśleć co dalej bo bez tych informacji możemy nabić 5 stron dywagacji czy ma gwizdać czy nie;/
Podsumowując czekamy na logi i opis sprawdzania stanu auta .
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
