S O S (Pomocy!) - Bydgoszcz

[Insane]

Pozwolę sobie założyć taki temat, proszę moderatorów o cierpliwość i wywalenie wątku, jak się z tym problemem uporam :/

Mam problem z odpaleniem auta. Jak na złość stało się to po 20stej dziś i oczywiście jutro Boże Ciało, więc wszystko pozamykane. Obdzwoniłem mechaników, z buta do niektórych polazłem, to pozamykane albo telefony już dawno powyłączane. Jako że jestem w sumie w obcym mieście, bo od niedawna tu mieszkam, brak jakichkolwiek namiarów na Kogoś porządnego, a zarazem "czynnego". Może "zdalnie" się uda Wam mi pomóc albo Ktoś z Bydgoszczy podjedzie i się z tym upora. Kluczy, śrubokrętów nie mam. Ale do rzeczy.

Z autem do dziś, do 20stej zero problemów. Próbowałem odpalić auto godzinę temu i nic. Światła, klima, radio - wszystko chodzi. Myślałem, że akumulator się rozładował, ale nie w tym problem. Żadna kontrolka się nie pali, poza kontrolką akumulatora. Rozrusznik w ogóle nie kręci. Nie wiem o co chodzi, z bezpiecznikami może coś się stało?
Wypchnąć nie mogę, ani na hol taksiarz żaden też nie weźmie, bo auto jest obstawione z każdej strony innymi samochodami mieszkańców, także ciężko o wyjazd.

Auto stoi przy Cichej w Bydgoszczy. Tel. do mnie w razie czego 509297621, GG: 1378524. Jakby jakiś życzliwy człowiek mógł mi pomóc... Że też kur... musiało to się stać dzisiaj!

[Jaqob]

Napisz coś więcej. Przekręcasz kluczyk i nie pali się nic poza samą kontrolką aku? Kontrolka od immobilisera (kluczyk) itd. po przekręceniu się nie zapala?

[Insane]

Tylko kontrolka aku...

[piozasty]

Ciężko cokolwiek powiedzieć na temat tego co mogło nawalić. Ja osobiście bym spróbował na początek wypięcie akumulatora na 15 minut. Zdejmij klemę "+". Czasami to pomaga.

[Insane]

Teraz już na dół nie schodzę, ale klemy chyba są mocowane na śrubki, a bez narzędzi łapą tego nie odkrecę.

[ZUCZEK]

Trzeba zacząć od bezpieczników, przepatrz wszystkie dokładnie.Masz je po lewej stronie kierownicy jak otworzysz drzwi kierowcy tak z boku.

[Mari]

Ja w moim mk1 miałem kiedys identyczna sytuacje. Odpalilem auto jak zawsze, a po 2 km podjechałem pod sklep. Wychodze po chwili, zaplon, radio gra, przekrecam klucz dalej i wszystko gasnie, odpuszczam klucz a wszystko znów się świeci. Stawiałem na rozrusznik, ale okazal sie padniety akumulator, który byl od nowosci w tym aucie. Wcześniej aku nie dawał żadnych oznak zmęczenia. Palił od strzału. Auto było z 2003 roku, a zdarzenie miało mIejsce w 2009.

[Insane]

Dzięki Panowie za odpowiedzi, dziś zdzwoniłem się z M and V, pomoże mi zeskanować samochód VAGiem i zobaczymy co się stało. Oby to była pierdoła.[COLOR="Silver"]

EDYCJA ---------- Post dodany 15:16 07-06-2012 ---------- EDYCJA

Marek (M and V) podjechał do mnie z bratem i po oględzinach auta oraz obdzwonieniu kolegów mechaników wyszło na to, że rozrusznik się posypał i jest do regeneracji. Wielkie dzięki jeszcze raz za pomoc chłopaki!

Jedna rzecz jeszcze mnie zastanawia, bo generalnie diagnozę postawiliśmy, ale mechanik, który zawsze mi robi auto powiedział mi, żeby nie wyjmować od razu rozrusznika, bo to musi być obejrzane w warsztacie i nie można na podstawie naszych oględzin (nazwał to domysłami) od razu go wymontowywać, tylko trzeba to odnieść do całości. Polecił zatem to auto odholować i zachwalał firmę Bendiks na Toruńskiej:

FIRMA BENDIKS WASZAK

Any clues? Bo już zgłupiałem totalnie.

[ZUCZEK]

No tak tam, za diagnozę skasują cię dodatkowo, więc jak wolisz, jeżeli sam wyjmiesz rozrusznik i zawieziesz go do regeneracji, całość będzie cię kosztowała połowę kwoty, czyli ok200-250zł, po wymontowaniu możesz podłączyć go na krótko i zobaczysz czy zabangla
Powodzenia

[Insane]

Dzięki ZUCZEK, okej jak Marek się do mnie odezwie, obgadamy szczegóły

EDYCJA ---------- Post dodany 14:26 09-06-2012 ---------- EDYCJA

Okazało się, że... kabelek sparciał ;] Uff. Obyło się bez większych napraw.