Męskie sprawy

[Jaqob]

Ja troszkę nie rozumiem tego mitu wyjątkowości i odwracania się za TTkami. Owszem mamy ładne i nietuzinkowe auta, ale bez przesady. Nie wynośmy się ponad poziom, którego nie osiągamy Założę się, że połowa tego odwracania się to zbiegi okoliczności bo ktoś akurat coś krzyknął, a my zagłuszeni dźwiękiem stożka, podjarani, że ludzie na nas patrzą. Przyznam nawet, że częściej ktoś się obejrzy jak jadę swoją poczciwą S6 C5 niż TT..ale to pewnie dlatego, że V8 bulgocze

TT a TT to też różnica. Za moją byłą MK2 często się ludzie rozglądali i wcale nie mieszkam na małej wsi Teraz już nie mam takiej fajnej TT a ludzie nadal się przyglądają tyle, że chyba bardziej zawistnie często.

[MaTTeusz]

TT a TT to też różnica. Za moją byłą MK2 często się ludzie rozglądali i wcale nie mieszkam na małej wsi Teraz już nie mam takiej fajnej TT a ludzie nadal się przyglądają tyle, że chyba bardziej zawistnie często.

Nie powiem, ale Przemku Twoja TT dobrze wyglądała, mam się teraz na kim wzorować w przypadku TT a co do pandy, to jednak trochę tego po Łodzi jeździ...ostatnio jakoś często zacząłem przeglądać caymanny i boxstery, więc kto wie, może kiedyś ....Ludziom dużo nie brakuje, wystarczy że zobaczą, coś świecącego to zaczynają zachowywać się jak sroki ;D