a ja tego typu akcje zaczynam od sugestii, że skoro nie wystawia rachunków ani potwierdzeń przyjęcia gotówki to zgłaszam sprawę do skarbówki z prośbą o kontrolę finansową w kontekście ukrywania przychodów... zwykle tacy goście raz dwa sprawy załatwiają pozytywnie i chcą mnie zbyć jak najszybciej i jak najdalej... skarbowy jest czesto większym zagrozeniem dla takich miłych misiów niż policja i sądy...
pozdr