Wilczyca - jej czarna TT

[Wilczyca]

Po rozmowie z Pawłem, potwierdziło się że Michał ma dobre ceny Mogę polecić

Dzisiaj z racji mało ciekawej aury na zewnątrz, schroniłam się z TT pod dachem i zostały wymienione świece na nowe - NGK PRF6Q, a do tego wreszcie wymieniłam uszczelkę przy przepustnicy - przepustnica czyściutka. Uszczelka w ASO 11 zł, więc nie warto kombinować z niczym innym.

Załącznik 8224

Załącznik 8225

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Dzisiaj zabrałam się za wymianę regulatora napięcia przy alternatorze, zgodnie z opisem z warsztatu z forum: http://www.klubtt.pl/showthread.php?...ia-alternatora który był mega pomocny.

Po pierwsze, zabrałam się w ogóle za wymianę regulatora, pomimo że ładowanie wyglądało nie najgorzej - ale tylko czasami. Rano po odpaleniu było na poziomie 14,2 i każdy mówił że ok. Sprawdzałam natomiast na kanale 20 w klimatroniku, kiedy stałam w korku i na światłach i klimatyzacji potrafiło spaść do 12,8 -12,9, a na drugi dzień miałam problem z odpaleniem. Nie było to raczej normalne, szczególnie, że akumulator mam praktycznie nowy! Mam nadzieję że wina leży w regulatorze, ale o tym się dowiem przy najbliższym korku.

Po drugie, część kupiłam Bosch, ale numery na niej są inne: F 00M A45 300, jednak w sklepie twierdzili, że numer po prostu się zmienił, ale będzie pasował na 100%. No i po założeniu działa, więc mam nadzieję że ok

Założyłam z małą - dużą pomocą

U góry nowy, na dole mój stary regulator:
Załącznik 8312

[Tomek69N]

Frajda z wkładu własnej pracy w sprawność TiTi jest bezcenna Brawo

[MaTTeusz]

Tak patrze na te zdjęcia i się zastanawiam czy tylko ja tak próbuję dopieszczać swoją starą, poczciwą TTke, ale tak patrze na Twoje posty oraz garstki pozostałych użytkowników mkI i stwierdzam, że nie jestem sam

[ZUCZEK]

A jak teraz zmieniło się ładowanie sprawdź miernikiem bezp. z aku. wskazania z vaga nie są dokładne.

[Wilczyca]

Wiesz Żuczku - ładowanie miernikiem pokazywało ok. W czasie jazdy nie wiem jak to sprawdzić inaczej niż na tym kanale 20. Bardziej mi chodzi o to, że jak wracałam do domu w korkach, to na drugi dzień aku mi dłużej kręcił. A że jest nowy, to znaczy że jakiś problem z ładowaniem chyba. Zobaczę czy mi się sytuacja teraz będzie powtarzała - jeżeli tak, to gdzie szukać? Alternator jednak?

[marini]

Jazda w korkach nie miała raczej nic wspólnego z ładowaniem tzn. to chyba nie to. Gdybyś rzadko używała auto to można byłoby powiedzieć, że aku się rozładowuje bo auto stoi a nie jeździ. Obstawiłbym bardziej świece może trochę je zalewa a na dłuższej trasie mieszanka się lepiej spala. Czyli może coś nie tak ze świecami albo np. przepływka słabo mierzy albo pompa paliwa, dalej kompresja itd. to są tylko różne czynniki, które mogą mieć wpływ na odpalanie auTTka

[Domenik]

Jazda w korkach nie miała raczej nic wspólnego z ładowaniem tzn. to chyba nie to. Gdybyś rzadko używała auto to można byłoby powiedzieć, że aku się rozładowuje bo auto stoi a nie jeździ. Obstawiłbym bardziej świece może trochę je zalewa a na dłuższej trasie mieszanka się lepiej spala. Czyli może coś nie tak ze świecami albo np. przepływka słabo mierzy albo pompa paliwa, dalej kompresja itd. to są tylko różne czynniki, które mogą mieć wpływ na odpalanie auTTka

Tej TT problem kompresji nie powinien dotyczyć przez długi czas
Ja odnosze wrażenie, że nasza TT również jakoś grymasi przy odpalaniu. Czasem łapie zaraz po przekreceniu kluczyka, a czasem trzeba odrobine dluzej poczekac.

[Tomek69N]

Mam podobnie Domenik. Pali ale trzeba czasem drugi raz zakręcić a wtedy w ułamku sekundy łapie. Na ciepłym nigdy się to nie zdarza, tylko na porannym rozruchu. Nawet po autostradowej jeździe poprzedniego wieczoru, więc to nie ładowanie (mierzyłem zresztą niedawno i było OK pod pełnym obciążeniem wszystkimi odbiornikami). Tak myślę, czy to nie jakiś dodatkowy kłopot z układem paliwa.

[Pawel-2005]

Czy TY nie chcesz kupić kolektora wydechowego? Bo tak mi się pamięta ,że byłaś zainteresowana, jak chcesz to mam i mogę go przygotować także poprawiając przepływ ale szczegóły na pw jak coś:P
Te regulatory padają i po prostu działa a za chwilę już nie. Mi kiedyś padł w TT to gasła robiły się cuda wianki, choinki na wyświetlaczu. Ale dojechałem do domu jakoś bo blisko było i na vagu pokazywało po 20v także od razu wiedziałem ,że to było winne. Kupiłem Boscha za 100 z czymś i kilka lat działa bez zarzutu.

[ZUCZEK]

Wiesz Żuczku - ładowanie miernikiem pokazywało ok. W czasie jazdy nie wiem jak to sprawdzić inaczej niż na tym kanale 20. Bardziej mi chodzi o to, że jak wracałam do domu w korkach, to na drugi dzień aku mi dłużej kręcił. A że jest nowy, to znaczy że jakiś problem z ładowaniem chyba. Zobaczę czy mi się sytuacja teraz będzie powtarzała - jeżeli tak, to gdzie szukać? Alternator jednak?

Nie trzeba w czasie jazdy sprawdzać, wystarczy na postoju na wolnych, i na obrotach, długi kabel w mierniku, albo pomocna czyjaś dłoń

[Wilczyca]

Mój problem był ewidentnie problemem z odpalaniem spowodowanym przez akumulator. Na razie po tej wymianie regulatora napięcia jest w porządku, ale jeszcze nie cieszę się bardzo. Ładowanie wyraźnie większe, nawet w korku, ale znów widziałam że zdarzyło się, że spadło do 13.4. Czy u Was zawsze i nieustannie jest na poziomie 14.2? Sprawdzając miernikiem na postoju, na odpalonym i z włączonymi wszystkimi "obciążnikami" typu radio, światła, kompresor klimatyzacji - ładowanie jest takie jak ma być. Tylko ten pomiar podczas jazdy...

[wiewioraandrzej]

U mnie podczas jazdy pokazuje 14.1 na postoju potrafi zejsc do 13.7 z wlaczonymi swiatlami i radiem,nigdy nie mialem jakichkolwiek problemow z odpalaniem auta

[Wilczyca]

Wnioskuję że regulator napięcia był winny w takim razie Mam nadzieję, że teraz już mi się sytuacja nie powtórzy - na razie nie mam problemów z odpaleniem.

[BigBird.co]

Co jak co ale gratki wymiany regulatora, nie wątpię że drobne dłonie były tu atutem, tym bardziej ze też to robiłem 3 dni temu i powiem że było to nie lada wyzwanie. Oczywiście ze względu na ograniczony dostęp, po pierwszej godzinie zastanawiałem się czy nie skoczyć do knajpy i nie wynająć jakiegoś małego azjaty

[Wilczyca]

Całkiem sama to nie robiłam miało tak być, ale znaleźli sie pomocnicy fakt dostęp bardzo utrudniony, szczegolnie do tej najmniejszej śruby na dole. Musielismy spuścić wodę z węża i wtedy łatwiej sie podeszło