Widać ktoś wie jak dbać
Widać ktoś wie jak dbać
Widzę, że był bardzo "szanowany" przez właściciela swojego ... nie wiem jak można doprowadzić fotel do takiego stanu ...
To wygląda jakby samochód był po powodzi:/ Bo nie wiem czy ktoś az tak bylby w stanie zaniedbać auto.
Znalazłem fotkę na zagranicznym forum. Rocznik TT 2001. Pisze że siedzenia pasażera jest ok.
wiecie jak auto stoi na złomie ileś miechów bez szyb itp woda w środku to się niema co dziwić:P ale faktem jest to że nawet po tej dewastacji nie został doczyszczony:P
Był pod wodą, syf niesamowity, pewnie niezła okazja jak większość sprzedawanych aut
Znowu TT znowu Cabriolet
No na pewno albo pod wodą albo na zewnątrz bez szyb .
Poniżej przykład zaniedbanego fotela , pewnie nigdy nie był traktowany żadnym kosmetykiem do skóry i w efekcie skóra pękła albo ktoś nosił gruby portfel w tylnej kieszeni
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
Tą fotke Arttura widziałem na allegro.
WOW to ciekawe , auto jeszcze 6 miesięcy temu było w stanach
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
Serio stała na allegro bardzo tanio. Okazja. Być może nawet w dziale kupujemy TT był link ale na 100% była na allegro.
Wg mnie to jest tylko kwestia charakteru danej osoby np. ja mam pedantyczne podejście do przedmiotów do których jestem przywiązany. Czy to jest TT czy laptop czy nawet komórka. Laptopa mam w obudowie świecącej (Toshiba czarna, połysk) do dzisiaj praktycznie codziennie szmatką go przecieram to samo z telefonem po prostu lubię mieć czyste i zadbane te przedmioty. Jak ktoś jest niedbaluch to każdą nową rzecz zniszczy w krótkim czasie.
I don't have dreams, I have goals.
Ta konkretnie to biały Roadster .
Pozdrawiaam
Zamieszczone przez John Dryden
Wydaje mi się, że to przez spodnie.
Kupiłem jakieś Lee, na tylnej kieszeni była taka prostokątna firmowa tabliczka Lee z plastiku czy metalu. Nie wydawała się ostra, jednak po kilku przejażdżkach zauważyłem na siedzeniu białą rysę i była mniej więcej w tym miejscu jak ten fotel jest rozdarty. Początkowo nie wiedziałem od czego powstała, wyczyściłem. Po jakimś czasie znowu się pojawiła malusieńka. Jak tylko zauważyłem to w spodniach, wydłubałem i wypolerowałem fotele. Na szczęście nie ma śladu po tym. Jakby ktoś dłużej coś takiego nosił, czy miał coś ostrzejszego, to faktycznie może tak zniszczyć fotel.
Jeans ze ćwiekami przy tylnych kieszeniach potrafi narobić szkody, znam to z autopsji kiedy to moja pani przeleciała dupskiem po fotelu pewnego auta
Znowu TT znowu Cabriolet