Jeżeli ta babka jechała po drodze która jest drogą na parkingu to byłeś z prawej strony i miałeś pierwszeństwo. U mnie w miescie pod TESCO jest dużo stłuczek tego typu bo wiara specjalnie sie podkłada. Przed wjazdem na parking jest znak ze na parkingu skrzyżowania sa równorzędne.
Jezeli babka jechala normlna drogą przed parkingiem to Twoja wina- wymusiłeś.
Jeżeli chodzi o szkic Twój to rysunek samochodu tej babki i napis na nim BABA rozbawił mnie do łez heheeh BABA i już.
Co do przyznania się do winy. Jeżeli nie bylo policji i spisałeś oświadczenie a sytuacja jest taka, że to jednak jej wina to możesz powiedzieć ze byleś w szoku i podpisałeś sam nie wiesz co.
Towarzystwo ubezpieczeniowe samo bedzie dochodzic do ustalenia sprawcy a Twoje pismo nie wiele bedzie znaczyć- sam przez to przechodziłem jak facet własnie udawał potem takie coś mimo ze była ewidetnie jego wina. Doprowadziło to do tego ze odszkodowanie dostałem jakieś 2 miesiące poźniej a ubezpieczalnia wysyłała speców od "symulacji" do oceny aut.