Ok, to na razie daruje sobie jazde do czasu kiedy naprawie te błędy, lepiej dmuchać na zimne.
Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to śmiało pisać.
Ogólnie każdy najmniejszy błąd działa mi na nerwy i każdy musze wyeliminować
Dzięki wielkie Artur, będę pisał na bieżąco to zaglądaj do tematu