ehhh... czytajcie ze zrozumieniem
"....a dźwięk tego silnika... hmmmmm nie porównuję tutaj do silnika TT-ki..."
o silnik mi chodziło, że brakuje mi takiego dźwięku w TT-tce
dźwięk silnika TT-ki z 1.8 przypomina mi raczej "wiertareczki" w stylu japońskim
Arttur - fakt, jakość wnętrza nie jest mocna stroną tych aut (wiadomo, że audi ma fajne wnętrza - materiał, spasowanie, ergonomia etc).
Też bałem się wsiadać do tych aut, ale szybko się nauczyłem nimi jeździć i powiem szczerze... tam moc aż kipi i kierowca wie z czego jest wydobyta
Większego stracha co prawda miałem wsiadajac do c7 z pojemnością 7,0 litra ale do wszystkiego da się przyzwyczaić (tam przyspieszenie od 0-100km/h wynosi 3.8 sek
Co do chwalenia sie... nie miałem takiego zamiaru - po prostu chciałem sprowokować u Was wypowiedzi na temat silników o dużych pojemnosciach i ich osiagach etc (żeby posłuchać Waszych wrażeń), ale zapomniałem że w Polsce ludzie są raczej powierzchowni i skupiają sie bardziej na dogryzieniu komuś niż na normalnym zyciu i fajnej, ciekawej rozmowie
Chyba jeden wowo zaczaił o co w temacie chodzi
Pozdrawiam
Alek.
p.s
wowo, kiedyś mój kolega - fan starych aut z Sopotu remontował Corvette C3 Stingray z 1970r, jak odpalił silnik.... ehhhh... szkoda słów a potem... piliśmy do rana
p.s2
w Polsce trzeba albo ludzi podku...wic w rozmowie, żeby zaczęli normalnie gadać, albo podać jak na tacy temat żeby zrozumieli o co chodzi, albo dowalic tekst jak młotem w łeb (zakuty) żeby zakumali, bo takich którzy czają to jest raczej mało
Nie wiem czemu, ale np. w Niemczech, Francji czy Grecji takich problemów nie zaobserwowałem wśród ludzi - a z wieloma rozmawiam i to na wiele tematów i zawsze jest fan