Nurburgring - opłaca się zmieniać zawieszenie?

[Blerx]

Cześć.

W przyszłym roku chciałem się wybrać na tor Nurburgring do Niemiec.
W związku z tym mam pare pytań:
- czy opłaca się zmienić zawieszenie na trochę lepsze niż w standardzie?
- zmiana felg z 17 na 18
Wiadomo, ze na torze fajniej się wtedy pojezdzi, ale
czy potem nie będzie doskwieralo mi to na polskich drogach? (za twardo, trzeszczaca kabina itp). Chba ze jest jakiś złoty środek ale lepszy zawsze od seryjnego?

- był ktoś z Was na Nurburgring? (wrażenia, cena)

pozdrawiam

[Pawel-2005]

nie jeździłem po torze ale powiem tak..czasem po mieście urzadzaliśmy sobie małe pojeżdżawki( proszę nie komentować czy to rozsądne ) i powiem tak...heble puchły bardzo szybko...po zmianie płynu na blueracing ,przewodów w stalowym nowe kloce i teraz heble nacinane ten problem na razie jeszcze się nie pojawił

[Cubanito]

Ja osobiście wstawiłem jakieś 3 tygodnie temu Bilsteina B6 bo miałem do wymiany i teraz strasznie żałuje, może trafiłem też na kiepski okres bo jest pełno śniegu, pełno gród i nierówności ale samochód teraz tak telepie że to masakra. Mam na zimę felgi 16, przy felgach 18 myślę, że waliłbym głową w sufit. Jeśli jeden mechanik odkupi odemnie te amorki to wymienie je na Monroe B4 i będzie święty spokój.

Oczywiście to tylko moja opinia bo napewno znajdą się maniacy zawieszenia- im twardsze tym lepsze, mi nie zależy aż na takim sportowym zestrojeniu w jeździe na codzień, dlatego osobiście więcej bym nie zamontować B6.

[Pawel-2005]

jest jeszcze parę osób na forum który mają podony zawias..co oni o tym powiedzą? dla mnie felgi 16 na zimę to troszkę "kupa"(wizualnie) dlatego jeżdżę na fabrycznych 17tkach na seryjnych amorkach(jedynie z przodu poliuretany są , zapomniałem już o nich:P) i jest bardzo przyjemnie ale to nie temat o zimie, myślę że jeśli chcesz wybrać się na tor to najpierw popraw heble, jeśli zawias jest w dobrej kondycji to da radę

[Darson]

Mam b6 i kit eibacha -25 do tego felgi 17", używam autko codziennie i nie narzekam. Jeździ się bardzo dobrze, szczególnie docenisz to jak śnieg zniknie. Całkiem inne prowadzenie i lepiej trzyma się drogi. Jak dla mnie warto i zrobiłbym ponownie to samo.
Na tor faktycznie warto wymienić chociaż sam płyn, bo po kilku zakrętach może się skończyć hamowanie.

[wowo]

Smigam sporo po motocyklem, czasem autem, posiadam licencje wyścigową B, więc coś dorzuce w temacie
Jeśli masz w zamiarze pojechać tylko raz to jest to skórka za wyprawkę.... W takim przypadku tylko płyn hamulcowy!!!
Płyn jest najważniejszy ponieważ szybko go zgotujesz i bedzie zonk, a nie jazda, a jeszcze trzeba wrócić do domu. Polecam Motul RF600 - sam używam i radzi sobie doskonale.
Jeśli chcesz jeździc czesciej to owszem, dobry zawias - najlepiej w pełni regulowany gwint, lub przynajmniej z regulowaną siła odbicia. Pomoże to zestroić i wybalansowac auto by prowadziło się tak jak tego chcesz i współgrało z Twoim stylem jazdy. Przy dobrym zestrojeniu na co dzień nie bedzie uciążliwy.
Sprawa druga to felgi. Ja zostałbym przy 17" z racji ze na drogowych gumach nic nie zwojujesz. Potrzebne są jakieś semi sliki, które w 18" kosztują fortune, a gwarantuje Ci ze 1kpl. zużyjesz w ciągu 1 treningu - chyba ze bedziesz jeździł krajoznawczo. oczywiście ciśnieni rzędu 1,3bar na ciepło.O płynie już mówiłem. Do tego jak Paweł pisał stalowy oplot = lepsza dozowalnośc hamulca.
Chcąc podejśc profi do tematu lista nawet podstawowych modyfikacji jest dość długa.

Sądze że powienienes najpierw odwiedzić Nasz rodzimy tor Poznań, ewentualnie na Litwie w Kacerginie - tu jestem w stanie zorganizowac jakiś parugodzinny trening. cena w zalewżności od uczestników około 50-60zł za godzine To są dość krótkie tory, gdzie w miare szybko zapamiętasz sekwencje zakrętów i obiezesz punkty dohamowania. Dość blisko jest też świeżutki obiekt SlovakiaRing - wypasiony tor
Powodzenia i uważaj na siebie. Mi sie raz niepofarciło - 6 miesięcy lezenia + 3 rehablitacji, 55% uszczerbek na zdrowiu, ale jest jako tako

[Pawel-2005]

sorry za OT ale wowo masz może dojścia do tor słomczyn albo poznań? żeby zrobić jakąś zrzutę i pojechać grupką polatać sobie

[wowo]

Na Słomczynie nie jeździłem. Poznań również poza moim zasięgiem. Tam jest strasznie zryta organizacja i cięzko się dogadac z zarządca toru. Wynajać nie ma szans bo to kwota w dziesiątkach tysiącachy złotych. Czasem organizowane sa pojeżdzawki i mozna się wbić. Poza tym chore ceny, dochodzące do 100zł za sesje treningowa - 20min +25zł za szkolenie z podstawowych przepisów - za każdym razem
Tak jak pisałem na Kacergine nie ma problemu z organizacją. Podobnie zreszta jak w Parnawie

[Pawel-2005]

daleko to jest? i drogo wychodzi taka wejściówka? jak bym kiedyś miał już ogarniete auto to chętnie bym się przejechał i wypróbował jak się spisuje

[wowo]

Kacergine i Parnawa około 50-60zł za godzinę, czasem nawet sporo więcej. Oczywiście z pełnym zapleczem medycznym.

[Blerx]

Dzięki za cenne wskazówki.

W takim razie na pewno muszę zainwestować w:
- płyn hamulcowy
- kable z oplotem stalowym

a nad Bilsteinem b6 to bede musiał się poważnie zastanowić ze względu na cenę, z drugiej strony chciałbym trochę poprawić zawieszenie, ale już zostając na 17".
Nurburgring wybrałem dlatego bo na wakacje chciałem pojechać w tamte okolice. Raczej jazda po torze to będzie góra raz na rok jak gdzieś wyskoczę.

Co do niebezpieczeństwa jazdy po torze to widziałem film jak się piękne cywilne samochody tam rozwalają. Nie powiem - daje do myślenia przed wjechaniem. Z drugiej strony frajda i wrażenie pewnie nie do zapomnienia.

Obiecuje też film z kabiny jak przeżyję (:
... no ale to wszystko lato 2011.

[Cezary]

To nie lepiej do Wrobla w wawie pojechac i sie powsciekac?

[wowo]

to zupełnie inna bajka...

[Cezary]

Wiadomix, tylko ze do Wrobla Pawel ma ze 30 km :P a na Litwe ciut wiecej

[ZUCZEK]

CEZARY o czym ty mówisz jedz pod market