Cześć!
Ma może ktoś jakis skuteczny patent na romrożenie płynu do spryskiwaczy? Niestety zapomniałem wymienić na zimowy i stało się:/ Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawaim
Cześć!
Ma może ktoś jakis skuteczny patent na romrożenie płynu do spryskiwaczy? Niestety zapomniałem wymienić na zimowy i stało się:/ Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawaim
Najlepiej wstawic do garazu by puscilo
NAPRAWY, PRZEGLĄDY, TUNING grupy VAG i BMW. ZAPRASZAM !!!
Jak jeszcze masz miejsce mozesz probowac wlac spirytusu pod korek (co za marnotrastwo !), ale i tak raczej w tej temperaturze nie dojdzie do kazdego wezyka.
Zostaje tylko wsiasc w auto i na poludnie Europy ruszyc albo czekac do wiosny u nas
Pozdro Artix
Suszarka przemysłowa i do dzieła w garażu.
Denaturat załatwi sprawe tanio i skutecznie wlej ok 1l
Znowu TT znowu Cabriolet
Auto stoi w garażu tyle że nie ocieplanym:d Jutro spróbuje cos zdziałać.
Dzieki za podpowiedź.
Wiedz do garażu i suszarką do włosów spróbuj....tak mojej mamie w Golfie IV jakieś 4 lata temu robiłem i pomogło...dlatego ja jeżdżę tylko na zimowym płynie przez cały rok, bo później więcej problemów jest niż to warte....a dużo płynu do spryskiwaczy nie używam...ps. tylko tą suszarką spróbuj ogrzewać pompkę, albo miejsce gdzie mniej więcej się znajduje.
Pozdrawiam
Najczęściej zamarzają wężyki doprowadzające płyn do spryskiwaczy na masce oraz same spryskiwacze. Dodatkowo rozgrzej silnik, u mnie w sytuacji kryzysowej(góry), również zamarzły spryski. Krótki postój ok 20 min na rozgrzanym silniku oraz wrzątek wlany do pojemnika z płynem pomógł.
A co zrobiłeś jak wrzątek wystygł? Zamarzł z powrotem? Czy wypsikałeś go po prostu?
Denaturat jest najlepszy na takie sprawy. Tylko trzeba uważać żeby jakiś Pijaczek nie widział
A czy przypadkiem spryskiwacze nie są podgrzewane tak samo jak wkładki zamków?? Wydaje mi się ze są...
NAPRAWY, PRZEGLĄDY, TUNING grupy VAG i BMW. ZAPRASZAM !!!
Wkłady lusterek są podgrzewane, o wkładach zamków nie słyszałem
Ano końcówki spryskiwaczy są podgrzewane u nas, jest to gdzieś napisane w instrukcji.
W tamtym roku niechcący zdarzyło mi się zalać w lecie letni (zawsze cały rok jeździłem na zimowym) i zamarzł...
Już szukałem nowej pompki, bo myślałem, że pewnie się popsuła (nie było jej słychać).
Wstawiłem do garażu, dolałem troszkę denaturatu (z 50 ml), nie miałem zbyt wiele tego letniego. Resztę uzupełniłem zimowym i po kilku godzinach puścił. Litr denaturatu to troszkę dużo Chociaż wszystko zależy ile jest w zbiorniczku.