Ja bardzo chętnie przylecę jak tylko się wyrobię. Dziś jestem w Niemczech wracam jutro, a w czwartek wieczorem muszę lecieć jeszcze raz. Więc wrócę w sobotę pod wieczór i jak zdążę się ogarnąć do 5 rano w niedzielę ( bo chwilę mi zajmie dojazd do Modlina) to przybędę. Spróbuję też skołować jakieś pachołki (może Drogowcy mi pożyczą kilka sztuk ).