wyczyść te kostki tak żeby na 100% miały łączność bo może one nie łączą..a jak je zabezpieczyć to się bedziesz martwić potem jeśli zadziała...
wyczyść te kostki tak żeby na 100% miały łączność bo może one nie łączą..a jak je zabezpieczyć to się bedziesz martwić potem jeśli zadziała...
Olej przewodnikiem nie jest więc może tu jest problem???
Znowu TT znowu Cabriolet
olej jest dobrym przewodnikiem jeśli chodzi o penetrację zakamarków i szczelin, jak coś nieszczelne to zawsze wylezie po jakimś czasie ale we wtyczkach zdecydowanie nie polecam wiec tak jak wyżej napisałem trzeba to wyczyścić i sprawdzić czy łączy bo to może być przyczyna...
Jedna wielka **** :/ Po waszych sugestiach przeczyściłem wtyczki, błąd zniknął Cieszyłem się jak małe dziecko do momentu, aż wyjechałem na szuter wyłączyłem ESP i dałem po gazie. Błędu nie ma a tył się dalej nie załącza. No więc kupiłem tego Haldexa, o którym wspominałem. Zleciłem mechanikowi wymianę. Kupiłem też olej do niego. Stary spuściłem ( nie było go za wiele) i wg mnie zarówno w moim starym jak i tym który zakupiłem olej był bardziej gęsty od tego zakupionego w serwisie, ale to tylko takie spostrzeżenie. Wszystko zostało poskładane, podpiąłem kompa-błędów nie było. Wyjechałem z garażu wyłączam ESP i jedna wielka przysłowiowa **** ( to w zamian słów, które padły jak się okazało, że nie działa a były one dosyć wulgarne). Zadzwoniłem do innego elektromechanika w okolicy. Podjechałem i stwierdził on, że sterownik( pompka) nie działa, że ten błąd 1155 podobno o tym świadczy. No ale przecież podczas skanowania (nie tylko moim programem) żaden błąd nie wyskakuje. Już nie wiem co zrobić. Jedynie ASO mi zostaje.
ja bym nie liczył na aso bo rozłożą ręcę lub zlecą wymianę czegoś drogiego a jak się okaże że to nie pomogło to wymyślą kolejną historyjkę..a w ogóle to wał do momentu haldexa sie kreci?
Niestety tak :/. Też miałem taką nadzieję, że wał się nie kręci. Oba Haldexy, jeśli nimi pokręce gdy są wymontowane przenoszą napęd na dyfer. Nie zawsze ale to robią, pewnie to zależy od pozycji w jakiej się znajdują. Zakładam, że jest to wina elektryki.
że raz przenoszą a raz nie jak są wymontowane to nic nie znaczy one mają przenosić napęd jak zadziała na nie ciśnienie. Czy sterownik haldexa pozostał z trwojego starego?lub posiada taki sam numer jak twój stary? Być może nowy jest od s3, nie będzie chodzil i będzie błąd. Z tą pompką to bardzo prawdopodobne, mam taką w garażu sprawną, ale to może być np.padnięty któryś z zaworów ciśnienia....Lipa ze nowy nie działa, to niby niezbyt skomplikowana konstrukcja ale trudno będzie zdjagnozować i naprawić, jest to raczej niemożliwe. A jeżeli już to trzeba wyjąc caly napęd, podziałać coś, włożyć, sprawdzić, znowu wyjąć jak nie działa i znowu.....a nie jest to takie przyjemne wcale
QUATTRO DZIAłA choć nie do końca chyba sprawnie Wymontowałem haldexa, którego kupiłem z opcją zwrotu, włożyłem tego którego miałem początkowo niesprawnego, zalałem olejem, przeczyściłem styki, skasowałem błąd 1542 na ABS odpaliłem i samochód ruszył . Więc problem był raczej z olejem (jego brakiem) lub tymi stykami. Piszę, że nie do końca bo jak wykonuję pełny skręt kołami to czuje takie jak by taki zrywanie chrobotanie, choć to nie metaliczny raczej dźwięk. Co może być przyczyną. Podczas jazdy wszystko jest ok.
Trudno powiedzieć nie słysząc ... Sprawdzałes olej w tylnym dyferencjale ?
Jeśli poprzedni Haldex którego miałeś nie miał oleju a teraz działa z olejem to może już być machanicznie uszkodzony , oby nie ...
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
U mnie ten sam blad i tez quattro nie dziala, ale gdzie znalazles haldexa do kupienia? na allegro pustki
Dałem ci przecierz namiar na talerzu ojj CEZARY
Znowu TT znowu Cabriolet
oj mam juz, cicho
Witajcie.
Przepraszam, ze trochę na partyzanta piszę bez przywitania oficjalnego, ale bardzo potrzebujący jestem i obiecuje nadgonić zaległości.
Mam identyczne przypadłości jak kolega pajekq:
- Quattro nie działa (w ogóle się nie załącza, na podnośnik, przednie koła się kręcą, tylne nawet nie drgną)
- Na kompie błąd 1155.
- Dziś wymieniony olej i filtr.
W Bydgoszczy kiepsko z mechanikami którzy ogarną haldex... po dzisiejszej wizycie w ASO też nic sobie po nich nie obiecuje. Jutro mam wizytę u pewnego magika, ale to raczej będzie błądzenie i szukanie na wyczucie niż ugruntowana wiedza. Pokopałem po waszym forum ile się dało, ale jakby ktoś miał dobre rady co robić w pierwszej kolejności to proszę.
Wiem, jak to wygląda, 5 minut po zalogowaniu pierwszy post z absolutnym brakiem kultury i netykiety, ale do tej pory was tylko czytałem, jednak dziś 400,- poszło na nic i chyba będę potrzebował pomocy.
Pozdrawiam
w Bydgoszczy przy wiekszych problemach z Audi odsyla sie do Trawczynskiego - polecam,
przywitaj sie w dziale powitalnym, chetnie poznamy nowego TT-kierowce z bdg
Stan na dziś, obejrzeliśmy i opukaliśmy wszystko co się dało bez demontażu napędu, wnioski następujące:
- padła pompa od haldexa. Nie odzywa się przy zapłonie/odpaleniu.
- Kostki sprawdzone, pompa napięcie dostaje.
Decyzją wspólną, skoro nie działa to rozbierzemy ją i przy ogromnym szczęściu może się udać naprawić.
Koszt nowej via ASO VW to 1650 + 22%Vat. Trochę dużo i pytanie czy taniej się nie da.
Używki, pomimo, że deficytowe, troszkę się boje, bo wiadomo to ile na tym pojeżdżę?
Co radzicie?
Mogę położyć kasę na nową, ale nikt nie zagwarantuje, że przy sprawnej pompie nie okaże się, że visco też padnięte i dalsze koszty. Bo moje pojmowanie podpowiada mi, że jest to nie do sprawdzenia na tę chwilę. Niestety nie mam nikogo od kogo mógłbym przełożyć sprawną i sprawdzić.
Pozdrawiam.