Zobaczymy cóż tak cudownego zobaczyła

[ Dodano: 29 Lipiec 2009, 22:40 ]
No i zonk. Muszę zostać z moim synkiem, bo moja żona musi zostać dłużej w pracy (wypłaty). Szlag mnie trafia, bo to już drugi raz robi mi taki numer akurat w momencie kiedy chcę jechać na zlot. Może coś wykombinuję, albo przyjadę z "miśkiem" tj. synkiem.