Hej
od 3 lat zbieram się do naprawy opadniętych drzwi. Z tego co widać poprzedni właściciel już coś kombinował na zawiasach (ponieważ drzwi dosunięte są w stronę bagażnika), ale to nic nie dało ewidentnie, bo jest głośna już przy 130...
Ktoś konkretnie powie co zrobić, czytałam o tych zawiasach ale ja się do tego nie dotykam, ze względu na brak zdolności manualnych, gdzieś czytałam na forum o wymianie pionowych tuleji montowanych w zawiasach, czy to coś pomoże?
Gdzieś jeszcze słyszałam o podnoszeniu ich na dźwigu, ktoś coś wie? czy to wgl opłacalne i wiecie kto coś takiego robi?

ostatnio niestety miałam przygodę z drzewem oraz mam próg wgnieciony - podobno na szczęście tylko próg. Można go wymienić prawda? Tam się go tnie? Czy mechanicy to robią? Czy to jest droga zabawa?

noi ta nieszczęsna tylna półka... u mnie nie ma mocowań, przynajmniej nie ma jednego mocowania od strony klapy bagażnika. Zastanawiałam się czy wymienić całą półkę? ale to trochę drogo wyjdzie.. Bo jak oddałam do mechanika do zrobienia, to przejechałam się dwa razy i znowu to samo ... Może ma ktoś do polecenia kogoś kto to zrobi raz a porządnie, okolice warszawy ...

Z góry dziękuję za porady
i tak jak pisałam wcześniej, nie jestem manualna więc jeśli znacie kogoś kto by to wszystko zrobił, ale tak porządnie byłoby dla mnie cacy