Witam!
Po latach zbierania pieniędzy postanowiłem spełnić swoje marzenie i kupić TT. Chciałbym zapytać o konkretne ogłoszenie: https://www.olx.pl/d/oferta/audi-tt-...5-IDUOiFc.html
Auto z runku UE, w 2000r sprowadzone do naszego kraju. Miało jakąś kolizję z boku przód ale podobno nie dużą.
Jedyne co mnie niepokoi to fakt, że było malowane. Według VIN auto było srebrne, teraz jest białe. Myślicie, że takie coś dyskwalifikuje kupno?
Zwróciło coś może jeszcze Waszą uwagę w tym ogłoszeniu?
Z tyłu lampy od angola.
Jeżeli faktycznie jest pomalowane (nie folia) to dla mnie lipa, że piszę o ogniskach korozji. Jeżeli bym odświeżał lakier, to tak, aby zabezpieczyć lakier i zapomnieć o ogniskach rdzy.
Drugi minus dla mnie, zrobić siedzenia a mata nie działa.
__________________________
Pozdrawiam
Dziękuję za podpowiedź. Wiadomo minusy są ale przeglądałem już sporo TT i nie spotkałem się jeszcze z idealnym egzemplarzem w tym roczniku.Zamieszczone przez _kris
W takim razie lampy w wersji europejskiej myślę, że do 1000 pln dostanę dwie. Mata do naprawy. Odnośnie koloru to nie robił tego obecny właściciel więc trudno mieć do niego pretensje. Na zdjęciach nie widać tych ognisk, pewne do poprawek lakierniczych.
Na co szczególnie zwrócić uwagę? Wiadomo, trzeba zajrzeć pod spód czy nie ma jakiś wycieków z silnika, skrzyni czy napędu 4x4. Przydałoby się podjechać zrobić może geometrię, sprawdzić instalacje gazową jak jest z mieszanką podczas jazdy.
Jest coś jeszcze oczywistego o czym każdy posiadacz TT wie, że trzeba sprawdzić?
Dopytaj czy ma ESP, to jest ten rocznik, z którego auto może być jeszcze sprzed poprawek i mogło nie odbyć akcji serwisowej, lotkę mógł ktoś sam sobie zamontować.
Zgodnie z numerem VIN ma seryjnie ESP i ASR.
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
Ehhh jednak nie ma. Dostałem zdjęcie i jest goły guzik w miejscu gdzie powinien być napis ESP. Tak czy inaczej według VIN niby był.
Ile kosztuje taka dokładka ESP?
Nie wiem ile kosztuje zrobienie ESP, ale oprócz tego zainteresowałbym się jeszcze tą belką dociążeniową z tyłu, podobno samochód był za lekki i tracił sterowność powyżej 160km/h przez co zdarzały się wypadki. Sama lotka też go na pewno trochę dociska na zasadzie aerodynamiki ale pojęcia nie mam ile to daje, musiałby się ktoś mądrzejszy wypowiedzieć w temacie. Jest na pewno też trochę forumowiczów, którzy jeżdżą takim sprzed akcji serwisowej i żyją, kwestia jak do tego podchodzisz.
Auto kupione.
Mam jedną wątpliwość: podobno był naprawiany sterownik quattro albo coś z tym napędem było nie tak. Diagnosta na stacji stwierdził, że napęd z tyłu jest cały czas zapięty jakby na sztywno. Co to może być? Jakaś modyfikacja czy poważna usterka?
Jak jest spięty na stałe to raczej usterka niż modyfikacja, a jak ktoś tak zmodyfikował to trochę słabo.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
