Dzięki za odpowiedź. Temat odłożyłem na później ale raczej tak jak napisałeś problem narósł. Zanim jednak zabiorę się za naprawy (są to koszta) chciałbym potwierdzić diagnozę.
Otóż od kilku dni auto puszcza chmurę dymu po odpaleniu niemal zawsze czy silnik jest ciepły czy zimny. Podczas przygazowywania na postoju również pojawia się dym. Raz jest go więcej, raz mniej, a raz wcale. Jak się depnie 0-100 widać w lusterku zawiesinę dymu w powietrzu. Dym ma kolor biało-siwy, jest gęsty i ma silny gryzący zapach oleju.
Tak jak pisałem wcześniej, na przebyty dystans 300km nie zauważyłem ubytku płynu chłodzącego oraz oleju, płyn jest czysty, na korku oleju nie ma osadów, temperatura w normie. Dzisiaj sprawdzaliśmy również czy w IC jest olej jako że turbina by przepuszczała ale były go tam dosłownie znikome ilości. Wszystkie informacje niestety na podstawie przejechanych 300km ponieważ auto mam od niedawna i jeżdżone jest sporadycznie.
Diagnoza mechanika to na 99% uszczelniacze zaworowe.
Chciałem dopytać Was czy również na podstawie podanych informacji potwierdzacie tą diagnozę czy może sprawdzić coś jeszcze?
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
Nakręciłem filmy obrazujące sprawę. Wszystkie nagrane na rozgrzanym silniku.
1. Odpalanie po 2-3 minutach od wyłączenia silnika.
https://youtube.com/shorts/Hutha73HSdg?feature=share
Dodam, że jeśli wyłączę i odpalę silnik natychmiast dym się nie pojawią.
2. Silnik odpalony na biegu jałowym przez 2-3min i przygazówka.
https://youtube.com/shorts/hu7sPibLL8I?feature=share
Dodam, że po tej pierwszej fali dymu przy późniejszym gazowaniu dymu już nie ma. Zostawię odpalone auto znowu na kilka min, a potem przygazuje i dym się znowu pojawia.
3. Gazowanie już po pierwszej fali dymu.
https://youtube.com/shorts/TIfRuuwv8... feature=share
Podczas stałej, normalnej jazdy dym się nie pojawia jednak cały czas czuć zapach oleju w spalinach.