Porsche Cayman 987.2 2.9 PDK

[kaba]

Wracając do tematu kosztów serwisu to dostałem ofertę na duży przegląd (filtry, olej silnika i skrzyni, płyn hamulcowy, świece) w serwisie, który robi Porsche, ale nie jest to ASO za ok 7500zł brutto (materiały + robocizna). Wydaje się dość drogo tym bardziej, że części kupiłem taniej niż mam na wycenie.
Zaproponowali wymianę statyczną, natomiast nie mam odpowiedzi czy taką rekomenduje Porsche.
Co dziwniejsze to nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi jak często taki olej powinien być zmieniany - rozrzut jest pomiędzy 60k km, a 95k km. Gdzie nie gdzie jest info, że olej w skrzyni powinien być wymieniany co 6-12 lat
U mnie będzie to ok 75k km, ale od razu olej sprzęgał i przekładni żeby mieć spokój na jakiś czas.

[hubi_pl]

Który serwis? Może ktoś ma z nim doświadczenie


Sent from my iPhone using Tapatalk

[kaba]

Który serwis? Może ktoś ma z nim doświadczenie

VCentrum, rzekomo ceny niższe o 30% w porównaniu do ASO. Wiem, że auto było u nich wcześniej robione, bo jest w bazie.
Czekam jeszcze na drugą ofertę, zobaczę jaka będzie różnica.

[kaba]

Odebrałem dziś auto po przeglądzie. W sumie za części i robociznę wyszło ok. 4500zł.
Najwięcej oczywiście kosztowała wymiana oleju w skrzyni - części trochę ponad 2k zł (9l oleju + miska z filtrem) i robocizna. Zdecydowałem się na wymianę dynamiczną.
Dzięki temu mam w teorii spokój ze skrzynią na kilka lat.

[Samurai]

No to jak dla mnie to kosztowo wyszło mega fajnie

[kaba]

Fajnie, bo prawie wszystkie części kupiłem sam (sporo szukania) i serwis był wykonany w zaprzyjaźnionym warsztacie. W ASO ten sam zakres prac kosztowałby pewnie 2x tyle. Chociażby miska olejowa skrzyni z filtrem - ASO 2300zl, ja znalazłem ZF (czyli oryginał inaczej zapakowany) za 900zł itd.

[kaba]

Jakieś 3 tyg. temu na parkingu podziemnym przytrał mnie jeden z sąsiadów w trakcie parkowania. Oczywiście byłem (i w sumie dalej jestem) mega wkurzony całą sytuacją. Przedni zderzak do wymiany i malowania. Natomiast najgorsze jest to w jaki sposób do tematu podchodzą ubezpieczalnie. W Link4 (OC sprawcy) wycenili mi naprawę na uwaga 1521 zł brutto... Po prostu brak słów. Walczę o więcej bo to jest śmiech na sali (w tej cenie nie wiem czy by się udało pomalować zderzak w sensownym serwisie).
Pamiętam jak miałem przygodę z TT 8N, co prawda wtedy sam zakres prac był większy (przedni błotnik, felga i opona), ale o ile mnie pamięć nie myli to dostałem chyba ok. 4k zł (dobre 5-6 lat temu).

[Szewc]

Pff współczuję chłopie.
Może spróbuj wstawić samochód do lakiernika, serwisu, który ogarnie bezgotówkowo szkodę. Ważne by dało się pogadać z Właścicielem na czym Ci zależy by nie odwalił sprawy "jak dla kogoś randomowego".

[miki77]

Jak wyżej, zażądaj od ubezpieczyciela usunięcia szkody bezgotówkowo w autoryzowanym zakładzie blacharsko-lakierniczym.

Pozdr
Miki

[kaba]

Temat przekazałem już do zaufanego lakiernika, który ma wycenić realne koszty naprawy i przekazać je do Link4. Z tego co wiem to ta kwota zostanie podniesiona, ale nieznacznie, natomiast nie powinienem do tego dołożyć.
W ostateczności zostają firmy, które się zajmują odzyskiwaniem odszkodowań od firm ubezpieczeniowych.

[vixen03]

Kurde smiech normalnie.
To mi w tt koles cofna w drzwi, lekka wgniotka i uszkodzony klar na drzwiach i z ubezpieczalni dostalem ponad 2k.
Naprawa okazala sie zamknac w 300zl pan od wgniotek to wyciagna i w gratisie przepolerwowal auto.
Wiec Twoja wycena jest jakas komicznie smieszna bez kitu.

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

[kaba]

Finalna wycena naprawy podskoczyła pod 7000zł, ale to głównie dlatego, że ubezpieczyciel zaakceptował konieczność wymiany zderzaka (3500zł). Nie mniej nie będę musiał dokładać do naprawy.
Pewnie sporo osób odpuszcza po pierwszej wycenie i dzięki temu firmy ubezpieczeniowe zarabiają.
Teraz czekam na odbiór auta i już szykuję nowe felgi na lato.
Będzie to mniej więcej tak wyglądało:
image1.jpeg
Kolejny temat do ogarnięcia to opadająca podsufitka i wydech.

[MrocznyRasista]

Bedąc precyzyjnym to w przypadku szkody to firmy ubezpieczeniowe nie zarabiają a minimalizują stratę, bo w żaden sposób podwyższona składka sprawcy nie zwróci kosztów naprawy.

[Wojti2]

Akcjonarjusze tych firm ubezpieczeniowych to chyba sami filantropi wiecznie dokładają to tego biznesu skoro tylko minimalizują straty.

[Pawel-2005]

Finalna wycena naprawy podskoczyła pod 7000zł, ale to głównie dlatego, że ubezpieczyciel zaakceptował konieczność wymiany zderzaka (3500zł). Nie mniej nie będę musiał dokładać do naprawy.
Pewnie sporo osób odpuszcza po pierwszej wycenie i dzięki temu firmy ubezpieczeniowe zarabiają.
Teraz czekam na odbiór auta i już szykuję nowe felgi na lato.
Będzie to mniej więcej tak wyglądało:
image1.jpeg
Kolejny temat do ogarnięcia to opadająca podsufitka i wydech.

Z wydechem to zapraszam w przypadku porsche termika jest ważna by wydech nie grzał zderzaka i innych elementów ale ten temat też mam opanowany
IMG_20220322_154134.jpg