Cały czas będę się upierał że parowanie reflektorów to nieumiejętne ich otwieranie i zamykanie, nawet przy wymianie żarówki, czy żarnika. Zjawisko kondensacji występuje nawet w typowo zewnętrznym oświetleniu, gdyż wilgoć przejdzie nawet po przewodach. Jeśli reflektory są szczelne i będziecie wymieniać żarówkę w wilgotnym środowisku i będzie to trwało długo sami wpuszczacie wilgoć do reflektora, zamykając go szczelnie w tym środowisku nie dajecie możliwości pozbycia się tej wilgoci i będzie ona krążyła w reflektorze, tak starym jak i nowym. Jeśli jesteście pewni szczelności klosza otwórzcie klapkę latem gdy nie macie suchego i ciepłego pomieszczenia na jedną dobę aby ją dokładnie osuszyć w środku. Gdy nastąpi konieczność jego otwarcia w takich warunkach jak dzisiaj udajcie się nawet na jakiś podziemny parking w markecie i przygotujcie się do wymiany tak aby trwała ona możliwie krótko... Gdy już jednak ściągacie klosz, nie zamykajcie go na starym kleju... nowy starajcie się nałożyć równomiernie i teraz najważniejsze czego nie ma na youtube... rozgrzejcie reflektor bez klosza i wtedy go nałóżcie i dociśnijci, załóżcie klipsy i jeszcze raz rozgrzejcie, ponownie dociskając dokładnie. Przy pierwszym rozgrzaniu klej stanie się plastyczny i pozwoli na to by klosz wszedł w prowadzenia i pozwolił się otoczyć przez klej. Jeśli macie jakiekolwiek problemy z założeniem spinek zakładając że ilość kleju jest odpowiednia, to możecie mieć bardzo duże prawdopodobieństwo, że reflektory będą parować gdyż klosz oparł się na kleju który jednocześnie jest uszczelką, a jeśli się tylko oparł to gdy obok będzie go choćby 1mm mniej to macie miejsce przez które będzie dostawać się wilgoć
Gdy go otwieracie bez specjalistycznych szczypiec na 100% deformujecie rynienki, zanim nałożycie klej podgrzejcie uszkodzone miejsca opalarką i szczypcami naprostujcie odkształcone rynienki... i błagam, od środka nie traktujcie klosza papierem. Papier ma usunąć rysy których w środku być nie powinno. Jeśli macie tam zacieki czy plamy pozostawione przez takie zacieki, kupcie pastę polerską to szkła lub przeźroczystego plastiku i ręcznie zróbcie polerkę.... Polerując z zewnątrz nie liczcie czasu bo klosze od TT bardzo łatwo przegrzać a oznaką tego są jakby drobne kryształki lodu mieniące się w świetle.... Nawet nie wiecie ile takich reflektorów do mnie trafia. Na zdjęciu ile udało mi się jeszcze z tego klosza wyciągnąć przy braku budżetu zlecającego modernizację na wymianę, a na końcu link do "kryształków" o których pisałem
https://youtu.be/EtP4TiHHZlU