Witam Koleżanki i Kolegów. Czy ktoś z Was wymieniał uszczeniacz na wyjściu skrzynia - wał napędowy? Kilka miesięcy temu wymieniałem sprzęgło i było sucho teraz zaczyna się tam pocić. W związku z tym może ktoś to robił bez wyciągania skrzyni i podzieli sie swoim doświadczeniem.
Ściągasz sanki, odkręcasz przegub prawy i połączenie wału napędowego z rozdzielaczem, i odkręcasz sam rozdzielacz (4 śruby + jedna głęboko w osi tam gdzie przykręcony jest przegub wewnętrzny do rozdzielacza), wysuwasz rozdzielacz od skrzyni, poleci olej!!Zamieszczone przez Brynio
Masz na mysli uszczeniacz przy sprzegielku tym okraglym?
Dziękuję Koledzy. Jeszcze czeka mnie dokładna weryfikacja aby się niepotrzebnie nie napracować. Wygląda jednak na to, że nieszczelność jest właśnie tam.
Paweł mam na myśli tą okolicę.
Sprawdz czy nie leci z turbiny bo czesto na muszli sa kropelki oleju ktore leca na katowke i po niej sciekaja.Dziękuję Koledzy. Jeszcze czeka mnie dokładna weryfikacja aby się niepotrzebnie nie napracować. Wygląda jednak na to, że nieszczelność jest właśnie tam.
Paweł mam na myśli tą okolicę.
Szczerze jeszcze nie mialem nigdy doczynienia zeby tam cieklo co nie znaczy ze jest to niemozliwe ale lepiej sprawdzic wyzej co sie dzieje zeby nie zmieniac dobrego uszczelniacza...
Turbinę regenerowałem przy okazji wymiany sprzegła. Przy montażu dałem oryginalny zestaw montażowy w tym uszczelnienia dróg olejowych. Jest sucha to sprawdzałem więc to wykluczam. Być może leci z uszczelniacza półosi, jestem w trakcie weryfikacji ale na ta chwilę widze, że to okolice wyjścia na wał.
Problem rozwiazany, po dokładnym umyciu skrzyni i silnika okazało się, że olej sączył się z góry a mianowicie z elektrozaworu który zespolony jest z napinaczem łańcucha wałków rozrządu. Temat do zamknięcia.
Czyli jednak miałem racje...
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem