W ogóle jak pompujecie to polecam na zimnym silniku(!!!) pryskać węże wodą z płynem do mycia naczyń. Bąbelkowanie jest bardzo widoczne i od razu można zlokalizować wyciek. Niby taka prosta rada, a jednak pomaga.
Można jeszcze, jak już zdążysz uzyskać dobry przepływ powietrza, to wziąć jakąś długą rurkę np. szlauf, przyłożyć go do ucha, i nim badać labirynt węży jak za pomocą stetoskopu.
A ja w końcu znalazłem jakiś myk dla tych, którzy mają przepływki 70mm. Jak Boga kocham przejrzałem wszystkie sklepy hydrauliczny i allegro w poszukiwaniu rury 70mm, ale nie ma bata. W leroy merlin mozna kupic reduckję 71mm na 50. Wystarczy wtedy stroną 50mm wsadzić do TIP-a i do strony 71mm (co to w ogole za srednica) jakoś dołączyć puszkę od fasoli (jak w filmiku) z wentylem. Dam znać czy to zadziała.