Wiadomo, że ściema z przebiegiem to niestety norma. Druga sprawa, że skóry w samochodzie, jak i te z mebli w domu, trzeba regularnie traktować kremem/pastą/woskiem (co kto ma i uważa za skuteczne). O fotele dbam lepiej niż o skórę własnych rąk - W mojej TeTce przebieg o 30tys.km wyższy i stan foteli jest też pewnie lepszy niż niektórych "salonowych stanów" z otomoto.