Dzięki! Chciałem coś zrobić sam bez pomocy, ale już wiem by tego nie robić następnym razem Będę się odzywał! Przy okazji walki z linkami, zdjąłem pokrywę silnika, a pod nią piękna duża nieszczelność w postaci sparciałego i oderwanego węża (odma?). Auto w rękach specjalistów. Niech naprawią, wymienią wąż i dalej będę rzeźbił mojego ulepa