W trakcie odbudowy autka zająłem się światłami. Postępując wg wskazówek AcidTT -tu dziękuje Acid - zabrałem się za odblysniki żeby dać do regeneracji.
Okazało się ze odbłyśnik jest w super stanie, (następny element potwierdzajacy autentyczność przebiegu).
Soczewka mleczna za to jakaś taka.
Wystarczyła wilgotna chusteczka do okularów i efekt znakomity. Dobrze ze mnie Acid w porę uprzedził żeby nie dotykać odblysnikow. Poniżej fotki. Na końcu lampy: jedna nie czyszczona jeszcze- widać różnice

Przed czyszczeniem, paluchem wstępnie sprawdzone ze schodzi :

I wyczyszczona:


Poniżej lampy czyszczona i przed czyszczeniem:




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk